REKLAMA
Ponawiam moje pytanie: Jeśli ktoś jechał do Niemiec z Wrocławia żeby sprowadzić tą Hondę i teraz sprzedaje ją za 8500zł gdzie 500zł na pewno jest do negocjacji to za ile ją kupił? za 5-6 tysięcy? Za tyle można kupić civica ale V generacji a nie VI z takim wyposażeniem i na alufelgach. Poza tym jeśli ktoś mi pisze w opisie, że samochód ma książkę serwisową a następnie w ciągu jednego dnia przebieg auta w ogłoszeniu zmienia się o 30 tysięcy km to dla mnie sprzedawca jest zwykłym oszustem który szuka kogoś kto poleci na wypolerowany lakier. Jeśli przy wyborze auta chcesz kierować się ceną to chociaż szukaj auta od prywatnej osoby i kupionego w Polsce a nie od handlarzy którzy ściągają masowo szrot z Niemiec, a później wmawiają ludziom, że ktoś robił samochodem po niemieckich autostradach mniej niż 10 tyś. km rocznie.
Ku przestrodze:
http://bezwypadkowe.net/f648/honda-civi ... dawa-3575/
Skoro piszesz, że dasz radę dołożyć jeszcze 1500zł to myślę, że warto obejrzeć tą Astrę:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
albo jeśli nie zjedzą Cię koszty utrzymania auta to może takie BMW:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]