Właśnie dlatego, że są problemy z chowaniem foteli w podłogę skreśliłem gaz w Chryslerach, bo po co mi taka fajna funkcja jak nie będę mógł jej używać (chodzi o stow'n'go)... Zresztą ceny gazu zaczynają wariować i nie robi się ciekawie w tym kierunku
Co kupiłem...
No właśnie, na forum tym niewiele pomocy otrzymałem, ale nadarzyła się okazja i wpadł w zasięg piękny doinwestowany Renault Espace rocznik '08 z 2 litrowym dieselkiem 150KM. Zapożyczyłem się, ale przynajmniej wiem na czym stoję
Auto idealne do moich potrzeb i nr. 1 na MOJEJ liście, a wierzcie mi, lub nie (jak tam chcecie) przejrzałem masę magicznych Tdi z niewiarygodnym przebiegiem 220tys. BUHAHAHA (nawiasem mówiąc to czy auto ma 7, czy 17 lat, to każde ma około 220 tys. przebiegu - zauważyliście to???)
Przeglądałem również niejedną Mazdę MPV, ale ta korozja wcześniej czy później wyskoczy koledzy na naszych drogach...
Ogólnie szrot sprzedawany w komisach, a picowany do zdjęć to norma. Oglądając te wszystkie "okazje" stwierdziłem, że mam zajefajne auto i zostanę przy nim, a na pewno za tanio chcę je sprzedać! Jednak przestrzeń w środku nadal zmuszała do poszukiwań i jeeest!
Tak więc nie poddawać się, bo jestem żywym przykładem na to, że jak nie będziemy mieli ciśnienia na zakup/zmiany auta to w końcu trafimy na Tą swoją perełkę
(mi to zajęło ponad pół roku)
Teraz przynajmniej jestem oczytany w segmencie używanych mini-vanów na rynku i mogę niejednemu coś tam poradzić...
Pozdrawiam wszystkich poszukujących - nie traćcie nadziei! Ten Wasz jedyny, gdzieś tam stoi i czeka na Was
P.E.A.C.E.