Kao napisał(a):Od BMW jest pelno ogarniętych ludzi którzy usprawnia auto poprawiając fabrykę i zostanie Ci tzw eksploatacja
Trochę tego doświadczam teraz bo nie chce mi się bawić w wieczne rozkminki pt.jak poprawić fabrykę.
Temat niby jest prosty tylko że nie ma super dużo warsztatów które zajmują się tym. Do tego są terminy i ceny często zwalające z nóg chociażby dlatego że nie ma żadnej gadki o taniości albo używkach.
Więc jak dla mnie i dla większości moich znajomych których namówiłem do zmiany "preferencji" nie chce mi się rozmyślać czy już w 3,0d koło pasowe odpadło czy odpadnie na autostradzie, czy egr wraz z całą instalacją + zaworki był wymieniany, czy klapy kolektora działają czy ich nie ma a silnik jest po sofcie, czy skrzynka zf już szarpie czy jeszcze nie bo to są tylko poprawki związane z fabryką a gdzie jeszcze część eksploatacyjna?
To samo tyczy się 3,0 beny gdzie z samych biuletynów serwisowych można sobie wytapetować pokój i uczyć się kiedy poprawiono tłoki kiedy pierścienie kiedy korby a to jest tylko dół silnika bo jeszcze zostają obsrane vanosy i tym podobne specjały...
Dlatego zawsze powtarzam kwestia jest nie tylko pieniędzy ale chęci aktywnego brania udziału w życiu auta które toczy się swoim trybem
p.s.
Mój kolega ostatnio kupił sobie e39 Mkę z przebiegiem 170k.km. w salonowym stanie to w warsztacie wyspecjalizowanym w BMW sam serwis startowy z poprawkami fabryki to ponad 15k.