Pomoc w wyborze dużego Suva

22 Lis 2020, 16:20

Witam,
Mam w planie kupić używanego Suva segmentu premium. Są to konkretnie 3 modele niemieckich producentów w konkretnych wersjach silnikowych. Proszę o nie polecanie innych samochodów a jedynie o wskazanie Waszym zdaniem najlepszego z 3 kandydatów. A są to Porsche Cayenne 3.2 VR6 250km, BMW X5 E70 3.0 231km i VW Touareg 3.6 FSI V6 280 km. Lata produkcji kolejno 2006,2005 i 2010. Załóżmy że każde z tych aut ma udokumentowany przebieg 150 tysięcy kilometrów. Priorytetem dla mnie jest stosunkowa bezawaryjność. Spalanie czy osiągi mają drugorzędne znaczenie. Koszty wiadomo że będą zbliżone we wszystkich 3 przypadkach i zdaje sobie sprawę że to nie Fiaty Panda. Dziękuję i liczę na fachowe porady.
Xawer197
Nowicjusz
 
Posty: 39

22 Lis 2020, 19:41

Bardzo optymistyczne przebiegi zakładasz. 150 tys km w 10-15letnich autach to rzadkość.
To, że to auta drogie nie zmienia faktu, że awaryjność będzie zależała od stanu konkretnego egzemplarza. Pytanie o ogólną awaryjność w tak starych autach jest wg mnie pozbawiona sensu.
Ja gdybym stanął przed takim wyborem, to chyba wybrałbym najmłodszego VW, choć te Porsche to też tak jakby VW :mrgreen:
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3783
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

22 Lis 2020, 20:04

Ja tu widzę dwa premium :wink:
Twaroga bym na wstępie odrzucił, bo silnik niezbyt jedzie, ale za to dużo pali :ok: znaczy pozostałe dwa też nie są królami ekonomiczności, ale w razie "W" można wrzucić podtlenek biedy.

X5 będzie chyba najmniejszym złem - jeśli nie ma pneumatyki, zostaje "tylko" elektronika. W Cayenne na pewno będzie temat pneumatyki i elektroniki, podobnie w VW.
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14197
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

22 Lis 2020, 20:51

mike napisał(a):Twaroga bym na wstępie odrzucił, bo silnik niezbyt jedzie, ale za to dużo pali
to lepiej odrzucić Cayenne bo on jedzie jeszcze gorzej.
Także najrozsądniej będzie brać dieslowe X5.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16662
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

22 Lis 2020, 22:19

Miales może okazję pojeździć tą Kajenką czy tylko tak po prostu strzelasz po stosunku mocy do masy? Kolega ma 3.6 V6 po lifcie i mu "wystarcza", ja ja wspominałem potrzebuje po prostu dobrego wozu z którym nie będę musiał z każdą pierdoła co tydzień do mechanika lecieć- nie chodzi nawet o kasę. Ja nie mam na to czasu. I potrzebuje auta codziennie.
Xawer197
Nowicjusz
 
Posty: 39

22 Lis 2020, 22:22

Optymistyczne- być może. Ale zawsze kupuję auta sprawdzone i serwisowane z książką. Wolę dopłacić i wiedziec co kupuję. Poza tym mieszkam za granicą. Poza Polską kręcenie nie jest tak nagminne. Ale też ceny aut są naturalnie adekwatnie wyższe. Swoją drogą zawsze mnie to bawi jak widzę auta w Polsce tańsze o 20-30% tańsze niż w rajchu z którego zostały ściągnięte. To daje do myślenia jakim trupem musiał być konkretny samochód zanim został wyklepany i poskładany z czesci z autoszrotu.
Xawer197
Nowicjusz
 
Posty: 39

22 Lis 2020, 22:53

Miałem okazję jeździć wszystkimi trzema, cayenna kupuje się po to aby czerpać przyjemność z posiadania jego a nie jechać spiętym w zastanowieniu czy brać tego tira na autostradzie czy nie. Pali tyle co v8 à jedzie jak golf III.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16662
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

22 Lis 2020, 23:03

Przyznam szczerze że bardzo byłem nakręcony na Cayenne- no cóż. Spodziewałem się chociaz poprawnych osiągów, czy może inaczej-odczuc z jazdy. A miałeś może okazję pojeździć Lexusem Rx300 3.0 V6 204km? To jedyny nie- Niemiec, którego jeszcze brałem pod uwagę. Albo może któryś z pozostałych kolegow wię coś na temat lexa?
Xawer197
Nowicjusz
 
Posty: 39

22 Lis 2020, 23:24

Lexus lub X5 :ok:
Sepuku
Nowicjusz
 
Posty: 14

23 Lis 2020, 00:11

Nie mam niestety możliwości za wiele okazji obcowania z lexami, nie mam porównania do rxa. Jak się napaliłeś na cayenna to rozważaj v8 po męsku
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16662
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

23 Lis 2020, 11:06

Wszystko fajnie tylko że ta V8 od Porsche to podobno straszny gruz i psuje się na okrągło. Rozmawiałem z kilkoma posiadaczami i mimo całej miłości do swoich furek to nie ma roku żeby coś w silniku nie było robione. A tak jak wspominałem. Ja potrzebuję sprawdzonej konstrukcji- nie musi być do sprintów i upalania kapci, ale tez żebym się nie bał przysłowiowego tira wyprzedzić.
Xawer197
Nowicjusz
 
Posty: 39

23 Lis 2020, 11:20

Xawer197 napisał(a):Albo może któryś z pozostałych kolegow wię coś na temat lexa?

Lex rx 2 jest specyficzny do jazdy mi akurat nie odpowiada bo oferuje nudę i to mocną a do tego wnętrze mi się nie podoba.
Technicznie jest bardzo dobrze śmiało można powiedzieć że wrogiem tego auta jest poprzedni właściciel szczególnie przy 300ce.
Wady fabryczne usuniesz za 1,5k i to na częściach z aso o ile nie zostały zrobione.
Serwis spokojnie do ogarnięcia. LPG przyjmuje. Silnik z camry więc jest ok.

Kajene V8 dla mocnego ryzykanta .
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10947
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

23 Lis 2020, 14:57

Wnętrze widziałem i faktycznie trochę dziwne,ale materiały były wysokiej jakości więc chyba kwestia przyzwyczajenia. Co do nudy...hmmm... No tak jak mówię. Byle na trasie "to" w miarę sprawnie leciało i więcej nie oczekuje. Fajnie że wspomniales o jakichś ewentualnych drobnych inwestycjach na start. Dzięki. Hmmm no przyznam że nie spodziewałem się że X5 i Lex mimo że to najstarsze budy z tej czwórki to urosną na faworytów. Znalazłem od wczoraj 2 ciekawe oferty na X5 i 3 na Lexusa, więc pozostaje brać wolne i jechać obejrzeć. Dzięki za pomoc wszystkim. A gdyby ktoś chciał jeszcze coś odnośnie wyżej wymienionych aut coś dodać/poradzić to chętnie przeczytam.
Xawer197
Nowicjusz
 
Posty: 39

24 Lis 2020, 13:02

Xawer197 napisał(a):Fajnie że wspomniales o jakichś ewentualnych drobnych inwestycjach na start.

To co Ci napisałem dotyczy dwóch przewodów olejowych które montowano gumowe a potem stalowe.

Ogólnie temat jest taki:

BMW/VW tuareg itp. mają przewagę nad lexem fajniejszym prowadzeniem (dla osoby bardziej lubiącej szybką jazdę), nowocześniejszy dizajn, łatwiejszy serwis w sensie dostępności wszelakiego rodzaju używanych śmieci oraz kiepskiej jakości zamienników natomiast idylla kończy się w momencie gdy kierownik nie ma ochoty na odwiedzanie warsztatu częściej niż na wymianę oleju co 10-15k.km. oraz filozofowanie czemu opada mi szyba albo strzyka to czy tamto.
Mam styczność ze spora ilością x3, tuareg itp i niestety te auta nie dają spokoju + serwisując je zgodnie ze sztuka serwisu drenują kieszeń konkretnie.
Wtedy zaczyna Ci przyświecać myśl mam samochód za 35k który za 3lata będzie warty 25k a muszę włożyć w niego 15k.tak żeby normalnie jeździć czy opłaca się kupować nowe graty?

Ogólnie RX bym nie kupił za całokształt jazdy a w/w marki SUVów z EU za koszty ich serwisu vs realna fajność jazdy nimi :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10947
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

24 Lis 2020, 14:25

Za 35 k prawdę mówiąc nie kupiłbym takiego gruza. Szukam czegoś między 45-60 tysięcy. Ale z Twojego wpisu wychodzi że znalezienie dobrego używanego Suva z wyższego segmentu jest po prostu niemożliwe :P
Co do kwestii serwisowania. Jako aktywny zawodowo facet to chyba logiczne że każdy chciałby oszczędzić sobie wizyt w warsztacie. Tak jak mówiłem- nie chodzi o hajs. Chodzi o czas. Ja mogę wydać i 5 tysięcy jednorazowo na serwis. Nie boli mnie to. Byle nie latać co miesiąc.
Xawer197
Nowicjusz
 
Posty: 39