03 Lut 2010, 19:31
No cóż, na górce mieszkam, a że podwórze mam oddalone od drogi jakieś 50m i to poniżej poziomu drogi to te 30 cm śniegu które w poniedziałek nasypało poskładało mi na podwórku.
Cóż zrobić, na drodze Ci co odśnieżają drogę zrobili sobie wysokie brzegi na początku, a teraz jak wyrównało e brzegi to dziś rano było żebym nie przesadził z 1,4-1,5m prawie po szybę przednią w T4. Kawałek ujechałem ale później jak zobaczyłem co jest dalej wróciłem autem na mój wyjazd od domu i poszedłem na PKS.
[ Dodano: Sro Lut 03, 2010 19:33 ]
A przed południem dopiero było przejezdne, szwagier jechał na drugą zmianę to pojechał moim autem i mi je podrzucił do pracy ale co z tego jak obecnie dalej jest zaje**ne niemalże tak jak było rano więc i tak i tak nie miałem szans dojechać.
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą prędkością..."