Pomocy!!! kupuje pierwszy samochód obym bledu nie zrobil

10 Lut 2009, 08:35

ja od siebie odradzam silniki TD w Fordach Mondeo Mk1 i Mk2

15 Lut 2009, 20:17

A co sadzicie o tym Mitsubishi Colt ????? jak by co to jaki silnik brac i z ktorego roku wczesniej wspominalem ze mam olo 10 tys na samochod

15 Lut 2009, 20:24

Switchdeath napisał(a):A co sadzicie o tym Mitsubishi Colt ????? jak by co to jaki silnik brac i z ktorego roku wczesniej wspominalem ze mam olo 10 tys na samochod

To jest mitsubishi, więc problemów z nim nie powinno być większych.
Silniczek 1.6 podobno daje sobie ciekawie radę.

A co do Seatów, bo widziałem że ktoś proponował. Zalecałbym gdybyś chciał kupić przyjrzeć się jakości spasowania elementów. W autokarach produkowanych w Hiszpanii dużo rzeczy jest niedorobionych np Scanii Irizar PB. Nie wiem do końca gdzie produkują Leona i inne ale radzę od siebie sprawdzić jak to wygląda, bo Hiszpanie robią tak na oklep trochę.

16 Lut 2009, 00:10

no wiec juz jestem zdecydowany na ktorys z tych trzech honda civic, mitsubichi colt albo VW golf III ktory najlepszy ???

16 Lut 2009, 18:03

Jesli trafisz na dobrego Golfa?!!!No ale mozna także trafić na niedobrą Hondę też!

16 Lut 2009, 18:29

Wiesz dlaczego mechanik wskazał Tobie na Golfa III z silnikiem 1,8?
Z dwóch powodów.Po pierwsze na ze względu na własną wygodę,bo naprawiac Golfa lepiej niż japońskiego Colta...
Po drugie 1,8 dlatego,że mimo takiej samej mocy jak 1,6,jest w nim zastosowany zamiast awaryjnego przepływomierza tzw. sensor MAP co powoduje,że przy ewentualnym montażu gazu ,silnik lepiej pracuje i nie falują obroty.

16 Lut 2009, 22:55

no wiec czyli Golf czy Colta???

17 Lut 2009, 09:59

Twój wybór.Ja kupuję auta niemieckie-takie zboczenie...,Bo myślę,że są produkowane do tych warunków drogowych jakie mamy też w Polsce i sprawdzają się w upałach jak i mrozach.No i jeszcze uważam,że kilkunastoletnie niemieckie auto jest do opanowania w kosztach napraw,taniej niż równie stary japończyk.Z autami np. pięcioletnimi jest odwrotnie ale w kilkunastolatkach nie psują się już tylko drobiazgi...może nawali np. skrzynia,a wtedy taniej ją naprawię lub wymienię na używaną w Golfie niż Colcie...