REKLAMA
Witam wszystkich jako ze jestem nowy wybaczcie mi gdybym umiescił post tam gdzie niepowininem!
Mam mały problem sprzedałem maluszka 2005 wyrejestrowałem go w urzedzie i finito tak myslałem do wczoraj:-) Dostałem telefon ze strazy miejskiej zebym sprzatnął swoje auto z parkingu bo inaczej trafi na parking a potem bedzie skasowane! Do czego dąrzę swoją umowę spaliłem jakies tydzień porzed świętami. Chciałbym autko zatrzymac i tu kieruje do was Panowie i Panie pytanko czy istnieje taka mozliwosc skoro koles nieprzerejestrował Malca na siebie przez 3lata więc umowa traci ważnosć tak mi się wydaje może ktos był w podobnej sytuacji albo wie jak to można załatwic proszę o pomoc Pozdrawiam!