Hej, jakiś czas temu miałem nieprzyjemną przygodę w skrócie gość uderzył w moje autko poszła szkoda całkowita. Jezdziłem Mercedesem w202, 1.8 benzyna bez gazu. Na autko mam 6 tysiaków i poszukuję sam nie wiem czego
Przerabiałem już parę mietków i ciagle wkurzała mnie walka z rdzą. Dotąd jezdziłem autami niemieckimi, chciałbym coś zmienić i kupić jakiegoś japońca ale sam nie wiem co mam wybrać. Kasy też zbytnio dużo nie mam i chciałbym prosić was o rade co by można było kupić za takie pieniążki żeby troche pojezdzić. Mój przebieg roczny to 15-20 tyś. Szukam raczej benzyny czystej bez gazu, najchętniej sedan ale jakims fajnym i zgrabnym hatbackiem nie pogardziłbym. Skłaniam się najbardziej ku jakiejś japońskiej marce, Ople, Renówki, Fiaty odpadają poprostu już to przerabiałem. Chciałbym żeby autko było w miarę odporne na rdze.