Postępowanie - zgłoszenie szkody z AC - jak to wygląda?

16 Lut 2010, 11:31

Witam.

Kilka tygodni temu moja matula w poslizgu wrypala sie w slupek i wgniotla nieco nadkole i kawalek zderzaka. Powiedzial aaa spoko zrobi sie na wiosne. Okazalo sie jednak ze na zgloszenie szkody do AC jest 7 dni, o czym niestety nie wiedzialem, bo nigdy nie mialem potrzeby obcowania z AC (wiem, moglem przeczytac :( ). Stad moje pytanie - czy zglaszajac szkode z AC trzeba dokladnie okreslic miejsce gdzie miala miejsce stuczka? jak wyglada to cale postepowanie? Moge powiedziec, ze stalo sie to gdzies na miescie? Bo obecnie slupek, w ktory matula wjechala jest zawalony stertami sniegu, wiec jesli by sie temu przyjrzeli to wyda sie to podejrzane, ze kilka dni temu sie to stalo :)

I druga sprawa. W tym samym miejscu gdzie zostal wgnieciony zderzak, jakies 2 miesiace temu przerysowalem go 3 krotkimi ryskami czerwonymi od slupka (parkowanie). Nie ma tam wgniecenia, sa tylko rysy, ale centralnie w miejscu wgniecenia od slupka mamy. Czy skoro mam ubezpieczenie na nowe czesci, bede domagal sie wymiany calego zderzaka, to w jakis sposob moze to wplynac na wysokosc odszkodowania, skoro i tak wymienia (?) caly zderzak?

Jesli, ktores z moich pytan sa naiwne to wybaczcie, ale nie mam zadnego doswiadczenia w tego typu sprawach.

Pozdrawiam
radoslavv
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: Łódź

16 Lut 2010, 11:49

nie wiem co to za auto ale jezeli tanie to nie warto zglaszac szkody gdyz bedzie to skutkowac zwiekszeniem skladki o 10% za doprowadzenie do szkody... wg mnie skoro to bzdura to lepiej zrobic to na wlasny koszt i lepiej sie na tym wyjdzie... zglaszajac szkode musisz wszystko podac miejsce, czas, przeszkode w jaka uderzyles...przy drobnych sprawach ubezpieczyciel rzadko sprawdza miejsce szkody(dla pewnosci mozesz podac miejsce odlegle od ciebie o 500km i na pewno tego juz nie sprawdza)na pewno zglosil bys i by Ci wyplacili powiedzialbys ze to bylo 3 dni temu i juz ale jak jest wiecej aut zarejestrowanych na 1 osobe i sa placone skladki AC to nie warto bo bedziecie placic wieksze AC za stworzenie szkody(jak juz bardzo chcesz to proponuje wysadzic przy 40km/h na recznym w latarnie i to doprawic zeby ubezpieczenie było okazale :twisted: i tak zwieksza skladki ale chociaz dobrze wypłacą)
tower
tower
Początkujący
 
Posty: 231
Miejscowość: kalisz

16 Lut 2010, 11:53

Wiesz no 10% skladki to raptem jakies 150zl, a za tyle to nic nie zrobie, a na pewno nie wymienie zderzaka, ani nie naprostuje nadkola razem z pomalowaniem, dlatego wolalbym to zalatwic przez AC...

PS samochod to VW Polo 2006
radoslavv
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: Łódź

16 Lut 2010, 12:00

proponuje troszke to doprawić naprawa i tak musi być a odszkodowanie bedzie wieksze...
tower
tower
Początkujący
 
Posty: 231
Miejscowość: kalisz

16 Lut 2010, 23:14

Tego słupka nikt nie będzie jechał oglądać ;) Zgłoś, datę taką żeby pasowało 7 dni i wsio.
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

17 Lut 2010, 15:43

Szkode poki co zglosilem. Zobaczymy co bedzie dalej. Mam nadzieje, ze jesli mialem zaznaczone w ubezpieczeniu ze nowe czesci, to ze policza mi odszkodowanie po cenach nowych czesci w serwisie autoryzowanym (bo taka tez mialem opcje przy wykupie ubezpieczenia).

Wybiore jednak opcje gotowkowa, jesli faktycznie tak mi wycenia. Bo z tego co dzwonilem do blacharza od VW, to sam zderzak i blotnik kosztuje po 600zl i do tego za kazde malowanie kolejne 700zl, wiec to kosmiczne pieniadze, a na allegro mam zderzak w kolorze mojego modelu za 200zl i blotnik za 300zl, takze roznica niesamowita...
radoslavv
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: Łódź
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Opony zimowe są zbyt miękkie na lato
    Jeśli serwis oponiarski doradził, żeby dojechać zimowe opony latem – bo i tak już się kończą – to zmień go na bardziej profesjonalny. Zmień też koniecznie opony – najpóźniej przed wyjazdem wakacyjnym. ...

17 Lut 2010, 16:27

Generalnie nie jest to jakieś oszustwo tylko troche może gapiostwo, ale jak się TU do tego odnoszą trudno mi powiedzieć... Najbezpieczniej może zadzwoń jako klient i spytaj co w takim wypadku robią (jeżeli ktoś zgłosi AC po terminie 7 dni)
ribeiro
Początkujący
 
Posty: 64
Miejscowość: zewsząd

18 Lut 2010, 12:43

A powiedzcie mi, czy jezeli mialem wykupiona te opcje nowych czesci i naprawy w serwisie autoryzowanym, to rozumiem, ze nawet jesli wgniecenie jest male moge zadac wyplacenia kwoty, ktora pokryje koszt nowego zderzaka, blotnika i lakierowania w serwisie autoryzowanym VW?

Czy jesli tak to odliczaja cos za to ze czesci zepsute zostaja u mnie?
radoslavv
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: Łódź

18 Lut 2010, 15:44

Mocno bym się zdziwił gdyby ubezpieczyciel wypłacił Ci od razu kwotę jakiej zażądałby serwis. Najczęściej jest ona zaniżona o jakieś 20%.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

18 Lut 2010, 17:48

Ogolnie wyslalem im zdjecia uszkodzenia na maila. Ponoc przy malych szkodach zalatwiaja wszystko mailowo, na razie czekam na kontakt.

Ale co powinienem teraz zrobic? Jechac do warsztatu blacharsko-lakierniczego VW i wziac od nich kosztorys? I w razie gdyby wycenili mi na mniej to wtedy pisac odwolanie z tym kosztorysem? Duzo kosztuje zrobienie takiego zestawienia?


EDIT: dzisiaj babeczka przez telefon mi powiedziała, ze podeślą mi kosztorys i jeśli się nie zgadzam to mogę wziąć kosztorys przednaprawczy z serwisu i im wysłać, ale ze różnicę wypłaca mi po otrzymaniu faktury?!?!

To zaraz jak to jest?

Koleś np. mi wyceni na 1500zl, a w serwisie będzie 3000zl i co ja nie mam innej możliwości odwołania się jak dopiero po naprawie? Czy wzięcie kosztorysu przednaprawczego obliguje mnie do naprawy samochodu akurat w tym serwisie? I czy w ogóle mnie obliguje do naprawy?
radoslavv
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: Łódź