Witam, potrzebowałbym waszej pomocy w Analizie co się mogło stać. Znajomy pożyczył samochód koledze i auto wróciło na lawecie opona zdarta bardzo mocno, przód rozwalony z prawej strony. Ten kolega twierdzi że jechał 150/160 km/h auto zaczęło się dziwnie zachowywać, tracić przyczepność i bicie w kole i mocno smierdziało gumą. Próg odpadł, coś tam jeszcze i niby jakiś gość im to przywiozl na autostradzie bo zgubili podczas jazdy. Twierdzi że amortyzator się rozwalił. Naciskalem przód i amor wyglądał ok. Normalnie odbijal
Coś nie chce mi się się wierzyć w te historie. Raczej przy takiej prędkości to by ładnie ich pozamiatalo na autostradzie. I dziwne jest to że zderzak jest ubrudzony.
Prawnuk Sir Ernesta Shackletona podbija Antarktydę Hyundaiem Santa Fe Hyundai Santa Fe, wyposażony w silnik Diesel 2.2l, stał się bohaterem pierwszej samochodowej wyprawy przez Antarktydę. Za kierownicą samochodu, biorącego udział w tym historycznym wydarzeniu, zasiadł Patrick Bergel – ...
Jak producenci zarabiają na częściach Bezawaryjność? To dla producenta bankructwo. Dlatego producenci robią wszystko, żeby części, które psują się często lub są konieczne do wymiany po danym przebiegu, połączyć z częsciami drogimi, któe psują się rzadko albo ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.