Cześć,
Kilka tygodni temu, jak wielu innych zapewne, sprowadziłem samochód zza naszej zachodniej granicy.
Kupiłem samochód od osoby prywatnej. Samochód w momencie kupna był zarejestrowany w Niemczech i nie został wyrejestrowany (posiadał niemieckie
tablice rejestracyjne ). Wraz z samochodem otrzymałem umowę kupna-sprzedaży, dowód rejestracyjny (Fahrzeugschein) i kartę pojazdu (Fahrzeugbrief). Samochód miał ważny przegląd (HU/AU).
Z informacji które otrzymałem od sprzedającego, samochód miał także ważne ubezpieczenie - co zaświadczył mi odpowiednimi dokumentami. Nie przekazał mi jednak tych dokumentów mówiąc, że nie są one potrzebne do poruszania się po drogach (inaczej niż u nas, gdzie wymaga się "świstka" zaświadczającego zawarcie polisy).
Samochodem wróciłem na kołach, po czym w ciągu tygodnia wróciłem do Niemiec i go wyrejestrowałem.
Czy miałem prawo wrócić samochodem na kołach? Czy ubezpieczenie poprzedniego właściciela obowiązywało w czasie mojego przejazdu, po sprzedaży samochodu, szczególnie w Polsce?
Zastanawiałem się nad tym i szukałem tych informacji sądząc, że nie jestem pierwszym, który ma tego typu dylemat - niestety wszystko, co znalazłem, to kwestie kupna samochodów z niemieckimi tablicami w komisach. Chciałbym jednak wiedzieć, czy miałem prawo poruszać się tym samochodem, czy "tym razem mi się udało". Wiem bowiem, że w niektórych krajach ubezpieczenie nie przechodzi na nowego właściciela samochodu (np. w UK). Pytanie, jak jest w Niemczech - i jeśli przechodzi, to na jak długo i czy obowiązuje za granicą?
Pozdrawiam,
Krzysiek