Pożywienie na zlotach ,rajdach i biwakach ;)

19 Cze 2008, 20:30

Witam..Planuje dość długi wyjazd...Samochodem rzecz jasna :) Warunki raczej bedą typowo polowo,biwakowo zlotowe (zlotowe przez chwile) Poradźcie mi co na takich wyjazdach najlepiej szamać , bo na obioadki to mnie raczej stać nie będzie...
Saimon
Początkujący
 
Posty: 202

19 Cze 2008, 20:37

Jeśli sam będziesz przygotowywał to zupki chińskie, kiełbaski na grilla czy ognisko. Standard :) Zawsze możesz wziąć chleb i np paprykarz w puszce czy coś innego zapuszkowanego (tyle, że na chlebie to nie wiem ile wyżyjesz :) ) albo jeśli jeszcze jesteś w domu (a mniemam, że tak skoro piszesz tu :D ) zawsze możesz sobie coś zrobić. Jakiegoś kurczaka upiec, kotlety czy coś i sobie tam z chlebem jeść. Z takim zestawem z głodu byś nie umarł na pewno :D
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam

23 Cze 2008, 13:45

Tak też bede robił...plus niezły zapas zupek chińskich i jakichś gotowych dań...bo widzaiłem że np spagetti w 5 minut jest :) w sam raz jak dla mnie ;)
Saimon
Początkujący
 
Posty: 202

23 Cze 2008, 17:25

Bryann napisał(a):Jeśli sam będziesz przygotowywał to zupki chińskie, kiełbaski na grilla czy ognisko. Standard :) Zawsze możesz wziąć chleb i np paprykarz w puszce czy coś innego zapuszkowanego (tyle, że na chlebie to nie wiem ile wyżyjesz :) ) albo jeśli jeszcze jesteś w domu (a mniemam, że tak skoro piszesz tu :D ) zawsze możesz sobie coś zrobić. Jakiegoś kurczaka upiec, kotlety czy coś i sobie tam z chlebem jeść. Z takim zestawem z głodu byś nie umarł na pewno :D


Zgadza się...tak samo robię :P ew. Pizza lub wyjazd do McDonald :)
Requiem for a Dream.
Piter
Stały forumowicz
 
Posty: 2942
Zdjęcia: 239
Miejscowość: Kłodzko
Prawo jazdy: 15 03 2007
Auto: Audi A6 C5
Silnik: 1.9 TDI 131KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

24 Cze 2008, 20:17

Nie zawsze na to kasa jest...a zapchać się jakoś i czymś trzeba...Ostatno wypróbowałem danie w 5 minut...i jak ktoś nie jadł to polecam...na biwaki i inne wyjazdy zwłaszcza...Taniej niż żywienie się w Macku czy pizzeri ;)
Saimon
Początkujący
 
Posty: 202

18 Lip 2008, 19:01

Kociołki do syta moim zdaniem wcale nie są takie do syta xD
Ale jest co pojeść :P
Rodri94