03 Wrz 2010, 21:02
Wybral bym P11, sam mam taką i nie ejst awaryjna, częsci (zamienniki tanie) ale nie często sie zdaża że cos sie zepsuje. Mam taką po DZWONIE, i wymieniony tlko wahacz górny bo halasowal(wymiana w sumie niekonieczna). Blacharsko P11? sądze, że dobrze, mi spojler tylko bierze, szpachlowany ale po roku szpachla wyszla i to samo. Jedno male ognisko korozji, ale też w tamtym roku poprawiana(poprostu tata lubi jeździc zadbanym autem). silnik 1.6 trasa ok 7l, da sie zejsc ponizej i to sporo. rocznik 99, zrobione prawie 180k i jezdzi bez wiekszych problemow, 5 razy w niemczech(az pod Luksemburgiem). Nigdy nie zawiódl. Mimo, iż widać ze bity, no chyba, że dobrze zrobiony. Jak znajdziesz zadbanego to bedzie ejszcze lepiej jeżdzil. A za 9k kupisz naprawde dobrą wersje z konca produkcji. Co do Opla- slabe blachy a i spalanie penie duzo wieksze.