REKLAMA
Witam, przejdę od razu do konkretów. Kupiłem w Niemczech auto podczas wakacji, wszystko przebiegało zgodnie z planem do czasu gdy wyrabiałem tablice zjazdowe. Pomyślałem ze wyrobię na 30 dni gdyż mam TUV.( I tu jest pech) Przy wypełnianiu Pani która wypisywała papiery poprosiła o chwilę cierpliwości, Stwierdziłem że to nie problem. Po 15 min przychodzi 3 policjantów, wnikając w papiery auta Stwierdzili że przegląd auta (TUV) Jest fałszywy. Spisali protokół I Zabrali ten przegląd oraz mały brief zostawiając mi tylko duży. Pani która mnie ,,wsypała" stwierdziła że w takiej sytuacji mogę jedynie wykupić tablice na 7 dni wiec się zgodziłem.
Przyjechałem do Polski na tych tablicach 7 dniowych Co się okazała bez małego brifu nic z autem nie mogłem zrobić. tydzień zleciał tablice straciły ważność, auto stoi w garażu. w Polsce nic nie zrobiłem nie zapłaciłem Akcyzy oraz VAT. Ale ubezpieczyłem auto.
Tydzień temu dzwoniłem na policję w sprawie dokumentów auta ( małego brifu oraz przeglądu ) Policja stwierdziła że w sumie wszystko się zgadzało tylko pieczątki w przeglądzie brakowało oraz stwierdzili że moge już odebrać papiery.
No i co teraz zrobić?
Papiery teraz mam wszystkie, auto jest ubezpieczone lecz jest na tablicach 7 dniowych.(nieważnych)
Pytanie:
1. Czy da się wyjaśnić wszystko zgodnie z prawem, w miarę szybko....
2. Czy mogę wyrobić jeszcze raz tablice 7 dniowe wysłać pocztą ( zmienić datę umowy że auto zakupiłem dopiero teraz). I przystąpić do rejestracji auta w Polsce.
3. Czy jeżeli sprowadza się auto na lawecie to czy sa odpowiednie do tego zaświadczenia, i czy auto sprowadzane na lawecie też obowiązują tablice 7 dniowe+ubez.
4. Czy moge zrobić przegląd auta bez tablic ( jeżeli można sprowadzić auto na lawecie bez tablic co jest w pyt.3)
Czy może ktoś doradzić co w tej sytuacji najlepiej zrobić. Będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam.
