10 Sty 2024, 08:59
Cześć. Mam Seata Leona 2003r. 1.8T. We wrześniu padł mi wysprzęglik, mechanik wymienił przy okazji sprzęgło. Wszystko było ok do czasu kiedy przyszły mrozy. Na lekkim mrozie zaczęły ciężej wchodzić biegi, a ostatnio przy -18 nie mogłem w ogóle wrzucić biegu, dopiero po nagrzaniu auta po ok. 10min biegi zaczęły wchodzić, a po krótkiej przejażdżce i rozgrzaniu auta do temp. roboczej biegi pracowały normalnie. Dodatkowo na mrozie jak już wrzuciłem 1 bieg to samochód lekko się toczył nawet przy wciśniętym sprzęgle, jakby do końca nie wysprzęgliło. Na mrozie pedał sprzęgła również wolniej wraca na miejsce i bierze przy samej podłodze. Problem nie występuje przy dodatniej temperaturze.
Czy może to być wina źle odpowietrzonego sprzęgła lub płynu hamulcowego?