28 Gru 2007, 19:37
Witam mam następujący problem: polisę OC i AC, NW miałem ważną do 27.12.2007, przegląd techniczny samochodu (rocznik 2001, przebieg 66000, pierwszy właściciel, serwisowany) kończył mi się 23.12.2007 (była to niedziela). W poniedziałek tj. 24.12.2007 wybrałem się na przegląd techniczny (wcześniej nie miałem możliwości, praca w delegacji, żona za późno się zorientowała, że w jej samochodzie kończy się przegląd) no i niestety wpadłem w poślizg, samochód dachował, jeszcze próbowałem go wyprowadzić. Zanim się wykaraskałem z samochodu (sam jechałem), była już policja, straż, pogotowie. Byłem trzeźwy - potwierdzone badaniem alkomatem. Policja spisała protokół ze zdarzenia drogowego i zabrała na moje nieszczęście dowód rejestracyjny.
Jak sądzicie czy powoływanie się na art.57 par.3 Kodeksu postępowania Administracyjnego: cytuje" Jeżeli koniec terminu przypada na dzień ustawowo wolny od pracy, za ostatni dzień terminu uważa się najbliższy następny dzień powszedni" można interpretować, że przegląd techniczny był ważny do poniedziałku 24.12.2007 i wtedy właśnie jechałem na przegląd i nastąpiła kolizja.
Ponadto wg art.1 par 4 KPA - Kodeks postepowania administracyjnego normuje postępowanie w sprawach wydawania zaświadczeń. Takowe zaświadczenie można traktować jako przegląd techniczny wydawany przez stacje diagnostyczne które bezpośrednio nadzoruje i kontroluje wojewoda jako organ administracji państwowej.
Jak się domyślacie chodzi o wypłatę odszkodowania z tytułu autocasco od Warty.
Będę zobowiazany o wszelkiego rodzaju opinie, poglądy, podpowiedzi.
Pomóżcie...