że tak musi być.
REKLAMA
Problem polega na tym, że na postoju czuć gaz wewnątrz pojazdu. A czasem się zdarza że zatankuje np. 20 litrów, przejadę około 50km, odstawiam samochód na podwórko a rano już nie ma w nim gazu. Gdy pojazd jest w ciągłym ruchu wydaje się że wszystko jest ok i uważam ze to po zatrzymaniu ucieka gaz.
Znalazłem w internecie sposób z wodą i ludwikiem. Więc postanowiłem sprawdzić czy są jakieś nieszczelności pod maską. I pojawia się dużo bąbelków w miejscu gdzie podłączona jest na parowniku metalowa rurka która idzie do filtra gazu. Zrobiłem zdjęcie, żeby ktoś może stwierdził czy to jest właśnie źródło wycieku i tego całego zapachu wewnątrz pojazdu.
Oto zdjęcie:
Proszę o pomoc.
