
Mam problem już jakiś czas z klimatyzacją , właściwie jeździłem bez klimatyzacji i nawiewu ( nie wiem czy to jakaś różnica nie znam się - tyle wiem że ma 4 koła i kierownicę ) ale chcę spróbować sam to jakoś naprawić.
A więc do rzeczy , zakupiłem auto klima wszystko działała jak należy , lecz z czasem przestała działać , na 6 biegu tylko dmuchało - później w ogóle przestała działać. Myślałem ,że to wina panelu i coś tam się popsuło - zamówiłem nowy panel wymieniłem lecz dalej nic nie pomogło i zostawiłem to w końcu nie zawracałem sobie tym głowy ale z każdą podróżą zaparowane szyby , zimno stawały się nie do wytrzymania.
Tak ,że od wczoraj wziąłem się jakoś za to - sprawdziłem bezpieczniki ( i tutaj mam 1 awarie - bezpiecznik był przepalony wymieniłem go , następnie włączyłem zapłon i słyszę brzęczenie i co jakiś czas stukanie w podszybiu jak by silniczek jakiś brzęczał.
Włączyłem klime bez obiegu / później z obiegiem z AC i bez AC lecz nic nie wieje.
Więc ok , odpalam google i szukam usterki ale nic na mój temat takiego konkretnego nie wyszukałem tylko coś o wiatraku ,że może w drugą stronę dmuchać - niezorientowany , więc z powrotem do auta.
Podniosłem maskę - odpaliłem auto i włączyłem na 1,2,3,4,5,6 bieg przy wyłączonym obiegu odpalił się ten duży wiatrak z samego przodu auta ale i tak nic nie wiało w środku.
* Co jest problemem ?
* Jak mogę to sprawdzić , ewentualnie coś naprawić itp..
Proszę o wyrozumiałość i jak ktoś by mi pomógł prosił bym o opisanie krok po kroku , gdyż nie znam się na autach ale może uda mi się coś naprawić bez mechanika , gdyż wiem że to nie jest tania usługa.
Za pomoc stawiam piwo !


Pozdrawiam wszystkich
