14 Paź 2020, 13:57
Sprawa jest o tyle ciekawa, że zanim LPG z butli trafi do komory spalania, to musi przejść przez zazwyczaj trzy zawory, które są zamknięte, jak silnik nie pracuje...Jeden jest na butli, drugi na filtrze, a trzeci na reduktorze. I to raczej tymi zaworami trzeba by się zainteresować.
Chyba, że w reduktorze nie masz elektrozaworu, to wtedy jest zawór sterowany podciśnieniem.
Może być tak, że nie trzyma zawór na reduktorze i po wyłączeniu silnika, ciśnienie gazu, które jest w instalacji między butlą a reduktorem, albo między elektrozaworem na filtrze a reduktorem, ucieka sobie do komory spalania i tam jest do czasu aż chcesz odpalić silnik.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...