Problem z odpaleniem. Elektryka ??? prosze o pomoc

17 Wrz 2007, 17:55

witam mam nastepujacy problem. kiedy właczam zapłon i samochód ma odpalic, rozrusznik nie reaguje i tylko tryka cos non stop dopóki nie przekrece kluczyka spowrotem.(ikonki, ktore sie powinny palic to sie pala normalnie tzn przygasna lekko.) rozrusznik działa na 100% bo podłaczyłem go kabelkami pod ako i kreci jak szalony. przeczysciłem go nawet. Co to moze byc cos z elektryką ?? z góry dzieki za pomoc

17 Wrz 2007, 18:27

zobacz czy nie masz zaśniedziałych klem na akumulatorze.sprawdz głowny przewód prądowy moze masz naderwane te oczko które przykręca sie do rozrusznika.normalnie to bym stawiał na elektrowłącznik rozrusznika ale jak mówisz ze na luzie kręci.a patrzyłeś czy na luzie wyrzuca zębatke na zewnątrz?

17 Wrz 2007, 18:57

Do sprawdzenia jest tzw. bendix i przewody rozrusznika - "+" i "-".Jeżeli przewody okażą się ok,to nalezy wymontować rozrusznik i podpiąc przewody w następujący sposób - "-" do obudowy rozrusznika, a "+" do bendixa(nie na zacisk rozrusznika).Cewka bendixa powinna zewrzeć styk rozrusznika i równocześnie powinna się wysunąć zębatka zasprzęglająca rozrusznik do koła zębatego silnika i rozrusznik powinien zacząć się kręcić.

18 Wrz 2007, 13:46

a jest mozliwe ze elektromagnez nawalił ??

18 Wrz 2007, 19:07

Elektromagnes to własnie bendix,który masz sprawdzić.Ten bendix łączy elektrycznie akumulator z rozrusznikiem oraz zasprzęgla rozrusznik z silnikiem.

18 Wrz 2007, 21:05

Motoalbercik , wydaje mi się , że powinieneś sprostować swój ostatni post , bo z tego co mi wiadomo , elektromagnes to nie bendix , a bendix to nie elektromagnes . Chyba są to dwie odrębne części i każda ma inne zadanie . Jak się myle to mnie popraw .

19 Wrz 2007, 10:07

Teoretycznie masz rację.Bendix to część mechaniczna,a elektromagnes to część elektryczna.Elektromagnes(włącznik elektromagnetytczny) to nic innego jak przekaźnik,tyle,że wytrzymuje wysokie obciążenie.A bendix,to z kolei zębatka z mechanizmem,który wysuwa zębatkę pod wpływem obrotów silnika(rozrusznika).Teoretycznie,są to dwie oddzielne rzeczy.Ale praktycznie jak się mówi np. "sprawdz bendix",to ma się na myśli obie te rzeczy,które tak jakby stanowią jedną całość.Bo w sumie elektromagnes powoduje wysunięcie się zębatki,która zasprzęgla rozrusznik z kołem wieńcowym wału korbowego.
Rzeczywiście w poprzedim poście napisałem zbyt ogólnikowo.A to,że zwróciłes mi uwagę na to,to znaczy,że wiesz w czym rzecz

.Tyle tylko,że ty potraktowałeś to "naukowo" czyli teoretycznie.a ja potraktowałem to praktycznie.

19 Wrz 2007, 11:19

Naukowo czy praktycznie , to i tak rzeczy trzeba nazywać w sposób zrozumiały dla wszystkich . Zapytam w kilku punktach o bendix i ciekaw jestem co dostane ? Zespół zębnika czy włącznik elektromagnetyczny ?
Jak myślisz ? A Ty jak chcesz zakupić elektromagnes to prosisz o bendix ?

A co do problemu naszego kolegi to wydaje mi się że akumulator jest do wymiany , albo urwany przewód masowy do silnika . Należałoby to sprawdzić .

19 Wrz 2007, 19:54

elektromagnes mam nowy kupiony rozrusznik kreci jak szalony , przewod od masy jest tez ok nic urwany zadnych uszkodzen, ako mam tez nówke kupiona i ku.wa tryka cały czas

19 Wrz 2007, 20:39

a plusowy kabel sprawdzaleš?

19 Wrz 2007, 22:19

Zró jeszcze tak(wymaga dużo ostrożności i kolegi) - uruchom rozrusznik na stole,a druga osoba niech spróbuje jakimś twardym drewnem np. sztylem młotka zatrzymać kręcącą się zębatkę.Sprawny rozrusznik nie powinien dać się zatrzymać.

20 Wrz 2007, 20:07

panowie a może by tak sprawdzić ten przewód który idzie od stacyjki do włącznika elektromagnetycznego?moze to on podaje np zbyt słaby prąd i elektrowłacznik przez to nie załącza?może gdzies jest naderwany czy coś?a może wina leży w stacyjce?

a może spróbój tak-rozrusznik zamontuj w pojazd.podepnij do niego głowny przewód zasilający.zdejmij z włącznika elektromagnetycznego wsówke tą która idzie ze stacyjki.do zacisku dodatniego akumulatora podłacz kabelek a drugim koncem dotknij do w te miejsce w którym był kabel od stacyjki podłaczony na elektrowłaczniku.jesli rozrusznik zakręci to w tym obwodzie szukaj przyczyny. tylko nie opalaj na biegu hehe.a jakie to auto jak moge zapytac??

24 Mar 2009, 09:53

Witam.

Ja miałem podobny problem w Hyundai`u Lantrze J2 96r 1.8L. Przekręcalem stacyjke ale słyszałem tylko "cyknięcie" a rozrusznik nie dawal oznak życia. Pomyślałem, że to akumulator, ale po nocnym doladowaniu akumulatora bylo to samo.

Wyjąłem rozrusznik, podłączyłem na krótko i kręcił się jak szalony. Przeczyściłem klemy na rozruszniku, poprawiłem szczotki i po założeniu spowrotem rozrusznik działał. Jednak nie do końca. Kręcił ale do wymiany był bendix bo zębatka byla już wyrobiona i omykała się na tej drugiej zębatce. Kupiłem bendix wstawiłem i grała muzyka.

Niestety tylko przez pół roku. Wczoraj doświadczyłem ponownie tego zjawiska (tzn. przekręcam stacyjkę i rozrusznik nie działa) i znowu czeka mnie zabawa z rozrusznikiem. Dzisiaj się za to wezmę i napisze jak mi poszło. A jeśli się nie uda to będe się radził bardziej doświadczonych i zorientowanych forumowiczów.

PS. Dodam jeszcze, że autko ma odcięcię zapłonu, ale myśle, że to nie jest powodem.

Pozdrawiam

Problem z odpaleniem. Elektryka ??? prosze o pomoc

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum