VioletHer0 napisał(a):wszystkie bezpieczniki wyglądaja w porządku, jakieś inne pomysły?
One nie mają wyglądać - mają być całe. Każdy nalezy wyjąć i dokładnie obejrzeć. Nie wiem je sprawdzałeś, ale jak tylko popatrzyłeś nie wyjmując ich, to bez sensu to wszystko. Musisz być pewny na 100%, że są całe. Jak nie ma pewności, to miernikiem przemierzyć.
Skoro nie odpala na popych, to albo układ paliwowy albo elektryka,
w tym bezpieczniki lub przewody popalone - dym który się pokazał, mógł być od przepalającego się przewodu ). Plusem jest to, że dym poszedł spod maski, więc tam dostęp do kabelków jest o wiele lepszy niż w środku auta i tych kabelków jest sporo mniej.
Skoro nie kręci rozrusznik, a aku jest dobry, to w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić kabel między aku a rozrusznikiem i alternatorem. Jak ten kabel jest cały, to należy sprawdzić kabel między aku a karoserią oraz miejsce jego mocowania, następnie trzeba sprawdzić czy dochodzi napięcie na cewkę bendixa ze stacyjki ( tzw. sterowanie ).
Jak to wszystko będzie ok, to trzeba wymontować rozrusznik i sprawdzić go na stole pod obciążeniem - czyli puścić go z aku i próbować zatrzymac jakimś patykiem. Jak się zatrzyma bezproblemowo, to ropzrusznik do wymiany. Chodzi o to, że to, iż się kręci, wcale nie oznacza, że jest dobry. Może poprostu nie mieć siły ruszyć wałem korbowym, a na luzie będzie się kręcił.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...