REKLAMA
Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
A czy była robiona , czy był odczyt parametrów bieżących wtedy gdy miałby występować ten problem ? Tzn na słoneczku przed uruchomieniem silnika ? No stwarza to jakiś problem logistyczny , dostęp do fejsa , czy chęć mechanika na przetrzymanie auta aby wystąpiły te a nie inne warunki zewnętrzne . Jednakże wszystko jest do ogarnięcia . Patrz . Z mojego podwórka . Gość zgłasza że ma problem z uruchomieniem zimnego silnika . Zapali i zaraz zgaśnie . Ponowne uruchomienie i ten sam problem . Za którymś razem podejmuje pracę i jedzie . Do mnie przyjechał już zagrzany a diagnostyka nie wykazała niczego co by się można przyczepić. Więc zostaw Ty na noc , zobaczę rano . Ano zobaczyłem . Temperatura zewnętrzna + 5 stopni . Odczyt temperatury powietrza zasysanego zgodny z temperaturą zewnętrzną ale temperatura silnika to już 30 stopni . Heh... czujnik temperatury silnika do wymiany . Wymieniony a tu d..a . To samo . Ostatecznie zaśniedziała wtyczka czujnika . Na ciepłym to jakoś dobrze wskazywało . Diagnostyka w pewnych przypadkach jest upierdliwa .Caliberek napisał(a):Diagnostyka była robiona, nie ma się do czego przyczepić