No jak się jeździ na zimowych w lecie to i tak byłyby do wymiany bo po takich temperaturach mieszanka gumowa jest trwale uszkodzona w zimowych. Co więcej powiem Ci, że nie była to oszczędność, że nie kupiłeś opon letnich na ten sezon bo opory toczenia były tak duże, że zapewne za benzynę zapłaciłemś wiecej jakieś 400 zł na każde 700-1000 km więc lepiej było kupić jakieś używane opony niż mordować zimówki.
Jeśli nie masz kasy kup albo najgorsze, albo zapytaj o używki, choć z tymi ostatnimi to na pewno trzeba uważać.
Oczywiście należy mieć komplet takich i takich, a nie różne opony na osiach
![Uśmiechnięty :)]()