Witam. Spójrzcie na te zdjęcia zbiornika na płyn chłodnicy i widoczny na nich osad. Co to może oznaczać?
Auto to Vauxhall 2010 rok Insignia 1.8 SE, benzyna. Muszę zaznaczyć, że od początku miałem problem z układem chłodzącym - auto jeszcze na gwarancji, oddawałem z tego powodu do serwisu już 2 razy. Mniej więcej raz na miesiąc muszę dolewać płynu (tak z 1/5 zbiornika), teraz pojawił się też ten osad. Za pierwszym razem stwierdzili, że nie ma żadnych przecieków, zrobili test ciśnieniowy i przejechali się 7 mil, ja też nie widzę przecieków gołym okiem. Za drugim razem jak już się wkurzyłem wymienili termostat chłodnicy (gdyż ta włączała się praktycznie cały czas bez powodu). Powiedzieli, że spuścili płyn chłodnicy i napełnili na nowo więc przez jakiś czas trzeba będzie go uzupełnić, ale po 3 miesiącach muszę to robić mniej więcej co 2 tyg (dolewam płyn Shella rozrabiany z wodą z kranu). Oddam auto jeszcze raz do naprawy ale chciałbym się pójść tam z większym doświadczeniem dlatego pytam o Waszą opinię. Z góry dzięki.
Wloz palucha ,wyciagnij troche tego osadu i opisz jak toto wyglada.Do rozcieczania plynu uzywa sie wylacznie wody destylowanej-od kranowy po jakims czasie pojawia sie podobny osad,ale to po tysiacach km.
Najpopularniejsze auta terenowe z USA - co warto importować? Samochody terenowe z USA cieszą się niesłabnącą popularnością na całym świecie, a ich import do Europy, w tym Polski, stale rośnie. Miłośnicy motoryzacji doceniają ich niezawodność, wytrzymałość oraz niepowtarzalny styl. ...
Jak przygotować się do jazdy? Najbardziej tragiczne zdarzenia na drodze to te ze skutkiem śmiertelnym, jednak nawet kiedy wszyscy uczestnicy wypadku przeżyją, jego następstwa mogą odczuwać do końca życia. Najnowsze badania wykazały, że urazy głowy, rdzenia ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.