17 Lut 2009, 13:08
Zrobić możesz wszystko, ale policz najpierw, czy Ci się opłaca. Jeżeli samochód jest starym rupciem, to niewiele na nim zyskasz sprzedając na części, natomiast takie oszustwo może się wydać i będziesz miał poważne kłopoty. Kwestia sprawdzania dowodu jest nieistotna, ponieważ kupiec mógłby Ci okazać również fałszywy dowód, gdyby chciał użyć nabyty pojazd np. do popełnienia przestępstwa. Sprawy sprzedawania samochodów nieistniejącym, albo zmarłym osobom były już w Polsce modne w swoim czasie i podejrzewam, że znaleźli sobie na to sposoby. Lepiej dogadaj się w punkcie kasacji, co (lub ile) musisz dać, aby dali Ci zaświadczenie.