Masz w aucie obrotomierz ? Jak masz to poćwicz ruszanie z uwzględnieniem wskazań na obrotomierzu. Dajesz gazu do około 1500-2000 obrotów i puszczasz sprzęgło.
Jak nie masz obrotomierza to niestety trzeba na czuja.
Za szybko puszczasz sprzęgło (tyle domyślam się z opisu). Postaraj się puszczać sprzęgło na dwa razy. Najpierw do połowy przytrzymać pół sekundy i popuścić drugi raz.
Nie ma definicji jak puszczać z sprzęgła bo w każdym samochodzie działa trochę inaczej, inaczej jest wyregulowane.
Poszukaj sobie na youtubie jak działa sprzęgło. Na pewno będą jakieś ciekawe filmiki. Najlepiej wpisać po angielsku.
Np taki. -->
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=6BaECAbapRg[/youtube]
Wiem że na kursach nie wiele uczą z budowy ale warto wiedzieć że sprzęgło przenosi napęd z wału korbowego na skrzynie biegów. Czyli silnik spalinowy chodzi wał się kręci i gdy tarcz sprzęgła się styka z kołem zamachowym to zaczyna przenosić napęd na takie wałki z trybikami znajdujące się w skrzyni biegów. A ze skrzyni biegów poprzez wały i półosie napędowe na koła.
To taki bardzo ogólny zarys działania napędu w aucie.
A jak dajesz dużo gazu (silnik wchodzi na obroty wał korbowy zasuwa coraz szybciej) a nie puścisz do końca sprzęgła to nie styka się ono wystarczająco by przenieść napęd i dlatego auto jedzie powoli dajesz gaz do dechy a auto nic. Wtedy możesz przypalić sprzęgło, a czasem nawet spalić. Bo owe sprzęgło jest sprzęgłem ciernym które się zużywa, a im wyższe obroty przy ruszaniu tym bardziej zwiększasz tarcie tarczy sprzęgła.
A najlepiej to kupić auto z automatyczną skrzynią biegów i się nie przejmować
Pozdrawiam!
![Wink :wink:]()