Problem z techniką jazdy - sprzęgło

26 Maj 2011, 22:55

Witam,
od dwóch miesięcy jeżdżę własnym (pierwszym) samochodem. O ile wydaje mi się, że poruszam się zgodnie z przepisami i nie mam z tym jakichś większych problemów (choć o doświadczeniu, czyli tym najważniejszym, mówić nie można), o tyle mam bardzo duże problemy z techniką jazdy. Wyeliminowałem już pewne błędy, o których pisałem wcześniej, ale...
Największy problem sprawia mi ruszanie. Niekiedy wychodzi bezbłędnie, ale często jest tak:
dodaję gazu i popuszczam sprzęgło. Robię to w taki sposób, że samochód najpierw jedzie wolno i nie reaguje na dodawanie gazu (mogę wciskać gaz i do dechy), po chwili nagle szarpnie mocno i dostaje kopa. Nie ma tutaj charakterystycznych wstrząsów znanych mi z Renault Clio III podczas kursu prawa jazdy.
Zapewne to szkodliwe dla samochodu (silnika, sprzęgła, zużycia paliwa...) - prawda? Nie chciałbym zajeździć tego auta. Proszę więc o pomoc. Jak sądzicie, dlaczego tak się dzieje? Czy to wynik zbyt szybkiego puszczania sprzęgła? Czy raczej nie znajduje pół-sprzęgła? Czy zbyt wolnego puszczania sprzęgła?
Czy macie może jakieś prezentacje/strony pisane - co ważne - łatwym językiem, które wyjaśniałyby działanie sprzęgła, silnika, biegów itd?

Jeszcze jedno pytanie - ruszając (np. spod świateł) pedał gazu należy wciskać delikatnie (tak robię) czy raczej do dechy lub prawie do dechy (gdzieś w necie mi się to obiło)?
persil91
Nowicjusz
 
Posty: 27
Miejscowość: Pyrlandia

27 Maj 2011, 06:42

Masz w aucie obrotomierz ? Jak masz to poćwicz ruszanie z uwzględnieniem wskazań na obrotomierzu. Dajesz gazu do około 1500-2000 obrotów i puszczasz sprzęgło.
Jak nie masz obrotomierza to niestety trzeba na czuja.

Za szybko puszczasz sprzęgło (tyle domyślam się z opisu). Postaraj się puszczać sprzęgło na dwa razy. Najpierw do połowy przytrzymać pół sekundy i popuścić drugi raz.
Nie ma definicji jak puszczać z sprzęgła bo w każdym samochodzie działa trochę inaczej, inaczej jest wyregulowane.

Poszukaj sobie na youtubie jak działa sprzęgło. Na pewno będą jakieś ciekawe filmiki. Najlepiej wpisać po angielsku.
Np taki. -->

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=6BaECAbapRg[/youtube]

Wiem że na kursach nie wiele uczą z budowy ale warto wiedzieć że sprzęgło przenosi napęd z wału korbowego na skrzynie biegów. Czyli silnik spalinowy chodzi wał się kręci i gdy tarcz sprzęgła się styka z kołem zamachowym to zaczyna przenosić napęd na takie wałki z trybikami znajdujące się w skrzyni biegów. A ze skrzyni biegów poprzez wały i półosie napędowe na koła.
To taki bardzo ogólny zarys działania napędu w aucie.

A jak dajesz dużo gazu (silnik wchodzi na obroty wał korbowy zasuwa coraz szybciej) a nie puścisz do końca sprzęgła to nie styka się ono wystarczająco by przenieść napęd i dlatego auto jedzie powoli dajesz gaz do dechy a auto nic. Wtedy możesz przypalić sprzęgło, a czasem nawet spalić. Bo owe sprzęgło jest sprzęgłem ciernym które się zużywa, a im wyższe obroty przy ruszaniu tym bardziej zwiększasz tarcie tarczy sprzęgła.

A najlepiej to kupić auto z automatyczną skrzynią biegów i się nie przejmować :mrgreen:

Pozdrawiam! :wink:
Ostatnio edytowany przez Stiopa, 27 Maj 2011, 08:34, edytowano w sumie 1 raz
zawsze spoko!
Don't worry, źryj chappi ;-)
Stiopa
Aktywny
 
Posty: 263
Miejscowość: Poznań

27 Maj 2011, 06:43

persil91 napisał(a):od dwóch miesięcy jeżdżę własnym (pierwszym) samochodem


To pochwal sie jeszcze co to jest, jaki przebieg, jaki silnik ???
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

27 Maj 2011, 12:38

Stiopa, dzięki Ci bardzo, o takie wytłumaczenie mi chodziło :) Obrotomierz mam, pójdę poćwiczyć. Zabiera mi to całą przyjemność z jazdy, myślałem, że po miesiącu już nie będę miał takich problemów. A tu dalej tragedia.
Poszukam jeszcze jakiś łatwych tekstów/filmów o działaniu samochodu, bo zapomniałem dodać, że po ang to nie bardzo :D

silvo44, chyba nawet pisałem na forum :) Opel Corsa B 1.2, przebieg hmm ;D teoretycznie 85 tys. Rocznik 1998.
persil91
Nowicjusz
 
Posty: 27
Miejscowość: Pyrlandia

27 Maj 2011, 15:51

To wszystko kwestia ćwiczeń. Jednemu potrzeba dwie godziny drugiemu dwa miesiące. Poćwiczysz dojdziesz do wprawy.
Różne są metody spróbuj ruszyć samym sprzęgłem bardzo powoli, jak usłyszysz że silnik przygasa to lekko dodaj gazu. Albo najpierw gazu na 2000 obrotów i puszczaj stopniowo sprzęgło. Możesz też zauważyć że mimo że dasz na 2000 obrotów to gdy puścisz sprzęgło jest chwilowy spadek obrotów. To dlatego że wcześniej silnik chodził na biegu jałowym bez obciążenia a po puszczeniu sprzęgła pojawia się opór tarczy sprzęgła, skrzyni biegów, półosi kół itp.
Jedź na jakiś pusty plac i pobaw się trochę.
Pozdrawiam :wink:
zawsze spoko!
Don't worry, źryj chappi ;-)
Stiopa
Aktywny
 
Posty: 263
Miejscowość: Poznań

28 Maj 2011, 08:00

persil91 napisał(a):Czy to wynik zbyt szybkiego puszczania sprzęgła?
persil91 napisał(a):czy raczej do dechy lub prawie do dechy (gdzieś w necie mi się to obiło)?

Przypuszczam, że chodzi i o jedno i o drugie. Za dużo gazu i zbyt nerwowe puszczenie sprzęgła. Dobrą metodą jest ruszanie z półsprzęgła. Auto się toczy i dokładanie do tego minimalnej ilości gazu - nabierze rozpędu, puszczenie sprzęgła i na koniec dodawanie gazu.

Taka technika pozwala poczuć auto. Generalnie jednak ja wciskam gaz i puszczam sprzęgło w tym samym momencie i staram się to robić płynnie, a nie nagle zdejmować nogę ze sprzęgła.

Ćwiczenia radzę porobić na rozgrzanym silniku.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    BMW w leasingu – o czym warto pamiętać?
    Luksusowe modele BMW cieszą się dużym zainteresowaniem zwłaszcza wśród przedsiębiorców. Korzystne rozwiązanie stanowi szczególnie BMW leasing. Na co zwrócić uwagę, decydując się na tę formę finansowania? ...