REKLAMA
Posiadam auto Renault Maxity z silnikiem 3.0 DCI. Od niedawna mam problem z Turbosprężarką. Na nominalnych obrotach silnika wszystko jest ok, gdy przekroczę pułap 1400 obrotów zaczyna świszczeć mi turbo. Wyciągnąłem przewód podciśnieniowy, który steruje łopatkami turbiny i problem zniknął. Rozebrałem układ dolotowy silnika i zobaczyłem olej w rurze dolotowej intercoolera, więc zdecydowałem się na regenerację turbosprężarki.
Dziś zamontowałem ją w samochodzie i nadal jest to samo, po odłączeniu przewodu podciśnieniowego świszczący dźwięk znika.
Ten przewód powinien pchać powietrze na zewnątrz czy powinien wciągać powietrze?
Z góry dziękuję za Pomoc.