Problemy z gazem w zimie

20 Gru 2011, 19:16

Witam wszystich posiadam peugeota 306 z 1997 roku z instalacją gazowa sekwencyjna. instalacja w samochodzie jest od 6 lat ja ja zakladalem. od jakis dwoch lat mam problemy w okresie zimowym gdy samochód postoi np.cala noc i pierwsze przelaczenie na gaz to koszmar. strasznie nim szarpie i dlawi go. a gdybym w tym momencie wyluzowal to gasnie .wciskam gaz do podlogi i wogule nie ma mocy bylem z nim u gaziarza wymienil mi filtr i powiedzial ze bedzie ok ale tak sie dzieje juz druga zime nie wiem co jest grane na bierzaca sa wymieniane swiece i przewody. czy mozliwe jest zeby reduktor zamarzal albo cos podobnego? oczywiscie w okresie letnim nic sie nie dzieje dziala bez zarzutu.

20 Gru 2011, 20:47

Niech gazownik sprawdzi w jakim stanie jest reduktor jakie ciśnienie daje. Jak silnik jest już zagrzany to normalnie się przełącza? Jaka temperatura przełączania może trzeba podnieść.

20 Gru 2011, 21:00

jak sie zagrzeje to jest duzo lepiej nie szarpie nim az tak gwaltownie jak na zinmniejszym ale dalej jest tak ze gdybym wtedy mial na luzie to gasnie temperatura jest ta co byla od pocztku ustawiona bodajze 30

20 Gru 2011, 22:37

a płyn chłodniczy jest??? a wymieniany kiedykolwiek??

21 Gru 2011, 08:36

tak plyn chlodniczy jest. z tym plynem jest tak ze mi gdzies ucieka bo co jakis miesiac dolewam. chyba ze przez to sie tak dzieje?

21 Gru 2011, 09:56

całkiem możliwe, jeśli reduktor nie ma odpowiedniego ogrzewania potrafi przymarzać

31 Gru 2011, 18:32

Lepiej pojedź do dobrego zakładu i niech ci przejrzą mapy w komputerze od gazu i porządnie wyregulują, polecam lpg-forum.pl, tam znajdziesz najbliższy dobry zakład lpg.

15 Sty 2012, 20:31

Musisz umówić się z gazownikiem na zostawienie samochodu na noc. Gazownik rano odpali auto i zaobserwuje parametry w momencie przełączania. Może być to problem z reduktorem lub z klejącą się listwą wtryskową. Możesz także napisać jaka to instalacja.

21 Lut 2012, 15:34

Powiem wam że poziom płynu chłodniczego jest szalenie ważny.
Mieliśmy taką sytuacje że auto przyjechało i rozłączało go z gazu na benzyne. Okazało się że kobieta nie sprawdziła płynu w chłodnicy i poziom płynu sięgał poniżej parownika. Zamarzło pół komory silnika. Parownik się rozszczelnił, uszkodziło instalacje; zabawy dla gazownika półtorej tygodnia.

mechanika, lakiernictwo, blacharstwo

Problemy z gazem w zimie

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum