DTM napisał(a):Bo są to samochody z różnych kategorii, w różnym stanie i cenach?
Skąd wiesz w jakim sá stanie ?
Bo ktoś tak napisał albo mit długoletniego właściciela Cię uspakaja ?
DTM napisał(a):Dlatego wolę kupić samochód wymagający naprawy i zrobić to solidnie, niż coś powyżej wartości rynkowej zrobione na sztukę pod sprzedaż przez pośrednika.
Co Ty chcesz robić np.przy Volvo turbo jak zrobienie go jest finansową abstrakcją względem ceny rynkowej ? Albo Avensis ? A jak okaże się że ma podłogę do zrobienia z sankami i zawiasem, a potem pije olej i trzeba robić pierścienie z głową ?
A co z ekonomią odsprzedaży aut mających ponad 400k.km.?
Corolla niby ok można ją zobaczyć ale nie gryzie Cię odpicowane auto plackiem? Nawet pod maská wypryskał osłony.
Do tego drętwe teksty o spalaniu LPG poniżej 6l. Silnik ok.a pytałeś o short blocka czy był robiony albo "wyczuwasz" z kompa czy olej bierze co było normą ?
Ogólnie widać że nie znasz się a jak każdy Polak otaczasz zakup tajną wiedzą selekcji aut.
Dla Twojej wiadomości mam teraz auta na sprzedaż które nie sá moje a w dodatku jak nie kupi ich ktoś z moich znajomych to daje je do pośrednika żeby nie użerać się z Januszami i to oznacza że są złomami i trzeba je unikać ?
P.s.
Ostatnio robiłem stacyjkę w takim wolwiaczku jak wkleiłeś to kodowanie z materiałami i robotą kosztowało prawie 2k.