REKLAMA
Witam wszystkich,
Mój Tata zastanawia się nad zakupem nowego, małego auta - z segmentu B.
Szuka On auta z silnikiem benzynowym, o pojemności w okolicach 1.2.
Zależy mu raczej na niezawodności i łatwości użytkowania, a nie osiągach, nietypowej stylizacji, czy "wypasionemu" wyposażeniu.
Po wizytach praktycznie we wszystkich salonach samochodowych w mieście Tata wybrał Renault Clio III 1.2 w w wersji alizee- nie tej podstawowej, najtańszej. Jego "rywalem" jest Hyundai i20 w wersji podstawowej.
Jeżeli chodzi o wyposażenie, to Tacie zależy na wspomaganiu kierownicy i radioodbiorniku a- a tego np. i20 w wersji podstawowej nie ma.
Powtarzam, że nie chodzi jednak o wyposażenie, a raczej o niezawodność i łatwość użytkowania- to ma być auto na kilka lat.
Bardzo proszę o opinie na temat wyżej wymienionych aut lub ewentualnie jakieś sugestie na temat nowych "rywali". Co sądzicie o autach obu marek- Renault i Hyundai.
Czy warto poczekać, jeszcze "dozbierać" kilka tysięcy i kupić coś lepszego- ale to jest ostateczność, wolelibyśmy wybrać coś z tego przedziału cenowego.
To ma być auto w okolicach 40 000 złotych- będzie kupowane pod koniec roku z wyprzedaży rocznika i wiemy, że teraz np. renault clio z rocznika 2009 kosztuje ok 35 000 a Hyundai 2-3 tysiące więcej.
Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi
Pozdrawiam