przepuszczam takie obiekty jak:
-kobiete z wozkiem
- dzieci (jeszcze wbiegna mi pod kola i problem gotowy)
- ladne panie
- osoby ktore tancza na krawedzi kraweznika (powod ten sam co dzieci:P)
ogolnie to roznie
czasem milo kogos przepuscic, a poza tym to pewne urozmaicenie w jezdzie, tak samo jak nie jezdzenie ciagle ta sama trasa..