Przesiadka z audi a5 na coś wygodnego do 75k

11 Paź 2017, 22:51

Autor pisze o dziurach i jakości naszych dróg. Więc jak plastiki mają mu pomóc w komforcie podróżowania? Gdyby mu chodziło o skrzypienie, to by to napisał. Jeździ A5, nie jakąś Corsą czy Golfem 4, nie o to chodzi.

11 Paź 2017, 22:56

Mateq napisał(a):bo dla jednego twarde zawieszenie występuje już wyżej wymienionych autach a u drugich w civicu typer r

może wyjaśnię o co mi chodziło

najbardziej obrazowym przykładem będzie Kia Sorento nie ta najnowsza (?), produkowana do 2015r i to chyba właśnie z tego rocznika było to auto (leasing). Spodziewałem się raczej kanapowozu, ale na nowohuckich asfaltach, czyli nawierzchni zniszczonej przez ciężki transport, zawieszenie pracowało bardzo głośno i kiepsko wybierało nierówności, przy dość znacznym przechyle na zakrętach. Zamiast tapczanu dostaliśmy toporny
wóz, choć na równym asfalcie był bardzo przyjemny. Nowy Superb na tej samej trasie był o wiele bardziej wygodny...

galakty napisał(a):SUVy mogą sprawiać wrażenie komfortowych, np. taki X5 ale tylko ze względu na swoją masę i rozmiar kół

właśnie rozmiar kół (a raczej czterech mini walców drogowych) jest głównym problemem w tym aucie.

Kao napisał(a):X5 do przemyślenia a jeszcze ciekawsze x6

no offense kolego, ale o ile jeszcze można jakoś usprawiedliwić zakup tego pierwszego, tak x6 jest autem zupełnie bez sensu

11 Paź 2017, 23:06

Kwiesta wymagań, dla mnie osobiście bardziej X6 pasuje niż X5, ja poprostu wyrażam swoje zdanie. Podkreślam kolejny raz że ja wypowiadam się je temat aut które znam z autopsji i miałem okazję nimi trochę pojeździć i protestować troszkę, dlatego między innymi nie dotykam tematu lexa.
galakty z całym szacunkiem ale chyba nie rozumiesz tematu. Ale nie ważne jesteś typem który lubi "aktywne dyskusję" więc nawet nie będę z Tobą w nie wchodził bo nie ma sensu robić śmietnika z tematu.

11 Paź 2017, 23:08

Szczerze powiedziawszy to idziemy chyba wszyscy w tym temacie w złym kierunku,
Odniosłem wrażenie że autorowi chodzi o komfort typowo żeby auto fajnie wybierało nie równości nie wiem na jakich kołach ma a5 ale zapewne nie małych ale odrazu iść w pneumatykę i takie drogie suvy jak Q7,X5,X6? Serwis tych aut nie należy do tanich a autor jednak samym spalaniem przekazał że nie chce chyba aż takich kosztów i pal licho spalanie ale serwis tych aut potrafi zrujnować kieszeń

Ale wina leży bardziej po stronie autora bo mógł jaśniej sprecyzować wymagania i opisać temat co mam nadzieje uczyni

11 Paź 2017, 23:36

@Kao nie upieram się przy tym x6, bo nie miałem do czynienia, ale x5 jakoś mnie nie powaliło i szczerze mówiąc byłem trochę rozczarowany. Choć tutaj też zostawiam sobie pewien margines, bo nie była to długa jazda.

W sumie wygodnym autem jest... Hyundai Sonata IV, ale budżet na 4 takie auta

11 Paź 2017, 23:47

mike napisał(a):@Kao nie upieram się przy tym x6, bo nie miałem do czynienia, ale x5 jakoś mnie nie powaliło

a dasz przykład jakiegoś suva który powali? Ja takiego nie znam lub poprostu nie jechałem takim który by mnie powalił i bym powiedział Wow

12 Paź 2017, 09:27

Widzę że temat sie trochę rozwinął, faktycznie nie mam problemu ze coś mi trzeszczy przez dziury, raczej ze mogę zahaczyc głową o sufit

jestem w stanie znieść utratę mocy do tych 200- 220km chociaż nie powiem że większa moc daje mi trochę bezpieczeństwa (wyprzedzanie, ewentualne uciekanie) nie jestem jakimś wariantem, używam mocy z głową. Również uważałem że suv'y są trochę bardziej wygodne. X5 wygląda masywnie więc sądziłem że jednak daje trochę komfortu, brat miał x4 z 2016 wg mnie taki mały czołg, strasznie sztywny, twardy jak klocek. Może zaczniemy od początku..

Otóż co mnie interesuje benzyna + gaz lub diesel, (drogie części akurat nie robią jakiejś wielkie różnicy jakoś zawsze trafiłem że były drogie) samochód przestronny, w miarę bezpieczny, trzymający się drogi i właśnie ten komfort podróży, taki żeby zmieścić już rodzinkę, nie dla singla. W miarę pojemny. Z ciekawym wnętrzem, lubię trochę luksusu z elektroniki, i wolałbym już chyba automat, niestety z wiekiem staje się leniwy

Pozdrawiam