Przesiadka z Citroena C5 III 2.0 HDI na benzynę?

28 Sie 2022, 18:09

Witam, moje auto to Citroen C5 2.0 HDI 140km, 2009 rok. Auto posiadam od 2017, kupilem jako poleasingowe w salonie citroena w Austrii. Przed wydaniem mi auta wymienili sprzeglo na nowe, niestety bez dwumasy. Kupilem z przebiegiem 190tys, obecnie jest 280 tys czyli zrobilem ok 90tys glownie po autostradach. W zwiazku z tym ze zaczynam odczuwac wrazenie iz auto staje sie skarbonka bez dna, chcialbym zasiegnac rady kolegow czy auto nadal naprawiac czy moze nadszedl moment na sprzedaz. Ponizej co juz w nim zrobilem przez te 5 lat:
- rozrzad kompletny - oczywistosc
- wentylator klimatyzacji
- 2x chlodnica klimatyzacji + kilka przewodow
- chlodnica wody
- sprzeglo sprezarki klimatyzacji
- czujnik polozenia walu
- swiece zarowe
- podnosnik szyby
- nowy zawor EGR
- nowy alternator
- nowy akumulator
- nowe tarcze i klocki przod
- 2x wypalanie FAP serwisowe
- plus troche drobiazgow ktore w tej chwili zapomnialem

i teraz, po ostatnim przegladzie z kolega mechanikiem stwierdzilismy:
- dwumasa dzwoni, sprzeglo twarde i bierze pod koniec
- cieknie simering walu od skrzyni
- do wymiany piasty przod - moze tez lozyska
- jeden przegob przod konczy zywot, drugi guma
- gumy w zawieszniu przod popekane
- tyle kola maja jakis nienaturalny kat - chyba geometria czeka
- tarcze i klocki tyl - koncowka
- po odpaleniu na zimnym zracy smrod spalin przez chwile - korekcje wtryskow niby ok
- troche szarpie na zimnym przy 2tys obrotow

Mysle teraz czy auto zrobic, czy to jest juz naprawde duzo inwestycji? Do ile warto naprawiac takiego citroena a kiedy lepiej sprzedac?

Kiedys jezdzilem duzo na trasie a teraz wiecej miasto a jakas trasa w weekend (nie kazdy) i troche sie obawiam ze wloze z 6tys w auto a potem beda znow problemy z FAP...

Na inne auto chcialem ewentualnie przeznaczyc max okolo 35 tys zl i najlepiej by to byla wolnossaca benzyna. Musze najpierw wylozyc kase i kupic inne a dopiero potem sprzedac Citroena - nie moge sie uziemic bez auta. Mocowo chcialbym by bylo minimum to samo co C5, wiem ze benzyna spali wiecej - jest to dla mnie do przyjecia w zamian za mniejsza liczbe usterek.

Co myslicie, sprzedac, robic?

Pozdrawiam
Matteo
Nowicjusz
 
Posty: 34
Miejscowość: Rybnik

28 Sie 2022, 19:40

Na inne auto chcialem ewentualnie przeznaczyc max okolo 35 tys zl i najlepiej by to byla wolnossaca benzyna.


I tu masz "klucz". Ile lat i ile przebiegu będzie miało auto jakie kupisz za takie pieniądze? Zapłacisz i nic nie będzie do zrobienia przez 100k?
Ja tam nie widzę żadnej "awarii" wynikającej z posiadania diesla zamiast benzyniaka oprócz fap (ew. egr)

A teraz sobie policz ile przez te 90 tysięcy kilometrów zaoszczędziłeś na paliwie jeżdżąc 2.0hdi palącym nawet 7 a takim 2.0/140 (w c5) wciągającym 9+ a jadącym gorzej.

IMO żadna zmiana nie ma sensu, nie z takim budżetem, nie kupisz nic co byłoby o generację młodsze od tego co posiadasz, stać cię po prostu na konkurencyjne modele. Bierz też pod uwagę, że benzyniaki są po prostu zdecydowanie droższe niż diesle w tym samym modelu. Gdybyś miał 50+ to można myśleć o czymś nowszym - co nie znaczy tańszym w utrzymaniu
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2796
Przebieg/rok: >50tys. km

28 Sie 2022, 21:48

Matteo napisał(a):wiem ze benzyna spali wiecej - jest to dla mnie do przyjecia w zamian za mniejsza liczbe usterek.


Kupiłeś auto podchodzono, zrobiłeś kilka kilometrów do tego Citroen to czego się spodziewasz ?
To co masz do zrobienia teraz to normalka więc nie wiem czy zmiana na auto w obrębie citroena coś zmieni a jak trafisz kogoś kto ma podobne podejście do Twojego czyli zajechać i sprzedać to możesz poznać znaczenie słowa "karma" :ok:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11042
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

29 Sie 2022, 08:56

Zrób, to co masz do zrobienia i dalej jeździj swoją cytryną. Nie kupisz nic lepszego, a to, co napisałeś że masz do zrobienia, to w benzyniakach też musisz robić. Oprócz dwumasy oczywiście, ale niestety Diesle mają to do siebie, że mają więcej rzeczy zużywających się podczas eksploatacji których nie maja benzyniaki, a i niektóre elementy, które maja też benzyniaki są o wiele droższe niestety. Ale o tym powinno się myśleć przed zakupem auta. Teraz to już za późno.
Jeździj tym co masz.
Co do oszczędności na Dieslu - dzisiaj nikt raczej nie odkłada do skarbonki pieniędzy zaoszczędzonych na różnicy w spalaniu ON i Pb. Dieslem jeździ się fajnie, dopóki się tylko tankuje. . Ale jak coś się zepsuje, to nikt nie myśli o tej kasie, którą zaoszczędził na paliwie, tylko myśli, skąd wziąść teraz na naprawę... Nie mając dwumasy, nie mając pompowtryskiwaczy i innych takich rzeczy, człowiek pozbywa się naprawdę dużego kłopotu. Kiedyś, to faktycznie było tak, że ten co miał Diesla naprawdę oszczędzał, bo naprawa takiego Diesla to nie były jakieś wielkie pieniądze a do tego nie miało się tam co zepsuć. Teraz, w dobie ekologii jest już zupełnie inaczej. Obecnie zaczyna się pojawiać nowy trend na warsztatach - właściciele samochodów rozkładają na raty zapłatę za naprawę. Głównie są to niestety Diesle. Trzeba wtedy zapłacić nieco więćej ( dodatkowe odsetki ), ale co zrobisz, jak masz jechać na wakacje, a tu dwumasę trzeba wymienić...?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Sie 2022, 09:43

Większość tych napraw nie ma nic wspólnego z rodzajem silnika...
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

29 Sie 2022, 09:50

Zdecydowanie oszukany egzemplarz, wyjechany, wysłużony i tyle.
Takie coś to może w Skodzie Octavii 1,9 z 99 roku z przebiegiem 650 za 5 tys zł, a nie 190-280 tys.
Trevor
Zaawansowany
 
Posty: 825
Prawo jazdy: 09 10 2008
Przebieg/rok: 14tys. km
Auto: Volkswagen Golf 7 R
Silnik: 2,0 TSI
Paliwo: Benzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2017

29 Sie 2022, 09:56

dzisiaj nikt raczej nie odkłada do skarbonki pieniędzy zaoszczędzonych na różnicy w spalaniu


Ale to nie jest nasz problem co ludzie robią z zaoszczędzonymi pieniędzmi.

Nie mając dwumasy


Czasy audi 80 już się dawno skończyły
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2796
Przebieg/rok: >50tys. km

29 Sie 2022, 10:10

Ja bym poszukał dużo młodsze auto klasy miejskiej ze zwykłym jakimś 1,4 typu Fiesta, Corsa
Edquar
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 267
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Rok produkcji: 2007

29 Sie 2022, 11:24

Edquar napisał(a):Ja bym poszukał dużo młodsze auto klasy miejskiej ze zwykłym jakimś 1,4 typu Fiesta, Corsa


Hehe dobre, z C5 2.0HDI na corsę 1.4 :D

Ja bym zmienił, bo autor napisał że ostatnio jeździ głównie miastem więc problemy będą co raz większe i częstsze a w mieście dwulitrowy diesel też oszczędny nie jest.

Aczkolwiek przesiadka z takiego 2.0HDI na 2.0 wolnossące to jest DRAMAT. Jak już to bym szukał jakieś turbo benzyny.

A takie megane 3 1.4tce by Ci nie wystarczyło? Musi to być koniecznie segment D? Może Laguna 3 2.0 Turbo...
hoderi145
Aktywny
 
Posty: 338
Auto: Audi Q3 Sportback
Silnik: 1.5tsi 150km
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Automatyczna

29 Sie 2022, 11:36

hoderi145 napisał(a):Hehe dobre, z C5 2.0HDI na corsę 1.4

Spoko to teraz zobacz sobie jakie przebiegi średnio mają zaproponowane przez Ciebie auta, ile lat mają i ile kosztuje serwis 15 letniego auta klasy średniej z 2,0 turbo pod maską w stosunku do klasy miejskiej 1,4
Edquar
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 267
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Rok produkcji: 2007

29 Sie 2022, 12:01

Ja powiem tak wymiana na c5 benzynową sensu nie ma ale na coś młodszego już tak np fiata Tipo, wykończenie nie na tym samym poziomie ale zapewni Ci spokojną głowę.
Z naprawami które tylko wymieniłeś to już masz grubo ponad 6 tyś.
Trevor napisał(a):Takie coś to może w Skodzie Octavii 1,9 z 99 roku z przebiegiem 650 za 5 tys zł, a nie 190-280 tys.
miałem to auto i to dużo młodsze z przebiegiem 180k i też już zawies był robiony, łożyska w kołach i "bezawaryjne" hydrozawieszenie" a dokładnie siłowniki z tyłu. EGR był wymieniony jeszcze na gwarancji o fapie nie wspomnę.
Prawda jest taka że c5 generuje wysokie koszta napraw głównie że względu na konstrukcję podzespołów i ich montażu co wydłuża czas pracy co za tym idzie generuje koszta bo nikt Ci nie weźmie tyle samo za wymianę łożyska w c5 co passacie b6.
Masz wybór jeździć startym komfortowym (Jak twierdzą niektórzy) c5 które generuje wysokie koszta lub pójść po rozum do głowy i kupić coś młodszego z mniejszym przebiegiem ale auto które niczego nie udaje.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16714
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

29 Sie 2022, 13:03

Jak wyżej.

Tym bardziej że 35k dzisiaj to nie jest jakiś wielki budżet (auta drożeją). Jak masz zmieniać na C5 benzynowego to lepiej naprawiać obecne auto, bo już wiesz co masz. A zmienisz i za chwilę wymienisz to samo co w obecnym aucie.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

29 Sie 2022, 20:44

Dziekuje wszystkim za opinie. Nie jest to tak ze na auto nie moge dac np. 50 tys, tylko troche mi szkoda bylo i szukalem w tej kwocie okolo 35tys - niestety jest jak piszecie, nic konkretnego nie znajde a przesiadka o 2-3 lata nie ma sensu. Wiem ze te naprawy to sa w sumie rzeczy eksploatacyjne. U mnie jest tak ze jestem sam z jednym autem i musze jezdzic codziennie. Male naprawy robil kolega w weekendy. Kiedy zaczynaja sie wieksze to zawsze problem auto zostawic, dlatego myslalem o czyms mlodszym i mniej awaryjnym by miec ze 2 lata spokoju, ale tez nie chce tluc sie Corsa z calym szacunkiem do corsy.

Co do ewentualnej sprzedazy to nie jest tak, ze chce komus wcisnac kukulcze jajo, sprzedalbym za cene obnizona mowiac co jest do zrobienia. Nie wliczam tego C5 w budzet, co sie z niego zwroci to bedzie.

Dzis jednak zapadla decyzja ze auto jutro idzie do specjalisty od francuzow na ogarniecie calosci kompleksowo. Moze FAP nie bedzie sie zatykal, jak co weekend go przegonie troche. Najwyzej strace gdybym jednak musial z tego powodu sprzedac potem.
Matteo
Nowicjusz
 
Posty: 34
Miejscowość: Rybnik

29 Sie 2022, 21:27

stracisz tak czy tak, ba już straciłeś bo cena spada w przebytymi km i latami
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16714
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4