Witam, mam problem gdy jest powyżej poniżej -10 stopni rozrusznik bardzo słabo kręci, pokręci parę razy i zdycha. Kiedy jest mniejszy mróz to wszystko jest ok. Sprawdzałem ładowanie i jest ok 14.20v, ale zauważyłem, że gdy włączam dmuchawę ładowanie spada do okoł 10 V. Czyli w tym momencie akumulator jest nie doładowywany i gdy jeżdżę przy włączonej dmuchawie cały czas to może rano mieć problem kręcic? Czy tak powinno być. Druga rzecz to przy kręceniu rozrusznikiem napięcie na chwilkę spada do 10 V wydaje mi się, że jest ok? Czego może być wina, że przy większych mrozach może bardzo słabo kręcic? dodam, że akumulator ma nie cały rok! Pozdrawiam
![Smile :)]()