Przytarty zderzak z mojej winy

21 Lut 2015, 09:09

Witam mam problem, bo wczoraj pod sklepem cofając przytarłem delikatnie samochód Audi A4 (chyba b5). Facet chciał wzywać policję lub że daję mu 500 zł za malowanie całego zderzaka. Ja byłem za opcją dogadania się ale facet chciał ewidentnie zarobić na mojej krzywdzie! :x Zderzak miał porysowany już w kilku miejscach wcześniej, moje ryśnięcie jest mniejsze niż te co już miał a gadał przy mnie z lakiernikiem ile weźmie za pomalowanie całego...powiedział 350 i tyle mam mu oddać, wziął pod zastaw telefon kolegi :(

Dodam tylko że to pierwsza moja stłuczka, jestem młodym kierowcą i współwłaścicielem tego samochodu więc pewnie zniżki polecą mojemu szwagrowi i mi. Nie wiem czy bardziej się opłaca dać mu te 350 zł czy aby pokryło ubezpieczenie.

Gdzieś wyczytałem że w PZU jest opcja, że szwagier nie straci tych zniżek jak prowadził "młodociany" kierowca ale nie wiem czy to prawda...doradźcie czy zapłacić facetowi czy spisać oświadczenie z nim.
Kakarot
Nowicjusz
 
Posty: 37
Prawo jazdy: 17 01 2014
Auto: Nissan Almera

21 Lut 2015, 10:16

Miałem dokładnie taką samą sytuację tydzień po tym jak dostałem prawko ;) Skończyło się na tym, że "poszkodowana Pani" (czyt. wredne babsko, które chciało zarobić na nieogarniętym łebku :x ) wydarła ze mnie 700 zł za lekko zarysowany zderzak do Yarisa z roku około 2000, bo bałem się, że policja, zniżki itp... Morał z tego taki, że jeśli masz możliwość na spokojnie to przeliczyć to wystarczy sprawdzić ile realnie będzie kosztowała ta szkoda jeśli zgłosisz ubezpieczycielowi (ile ubezpieczonych aut ma szwagier, czy ma wykupioną ochronę zniżek i ile kosztowałaby Was składka w następnym roku odejmując około 10% zniżek). Z drugiej strony możesz zapłacić te 350 zł i mieć święty spokój, a zniżki będą sobie dalej rosły.
Finansolog
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 113
Prawo jazdy: 10 10 2007
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: BMW
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna

21 Lut 2015, 11:09

Szwagier ma jeden samochód, dobrze mówisz ;) Zadzwonimy jeszcze do ubezpieczyciela może się dowiemy czy warto tracić te zniżki bo koszt utraty może pokryć się z kosztem naprawy i to by było dla mnie lepsze rozwiązanie bo na ten moment mam problemy finansowe. OC jeszcze muszę opłacić 20 marca ale i tak nie mam zniżek, prawo jazdy dopiero rok a zniżki ma szwagier. :?

Najgorsze jest w tym to że burak mógł mi to darować bo zderzak w tej audi nie był nowy przy prawym nadkolu obszarpany, przy haku lekko wgnieciony i odpadł lakier a ja go delikatnie przytarłem na rogu samochodu (u mnie nic nie widać) i facet chce na pomalowanie całego zderzaka i to mnie boli, że ja tracę on tylko zyskuje - będzie zderzak jak nowy! :x
Kakarot
Nowicjusz
 
Posty: 37
Prawo jazdy: 17 01 2014
Auto: Nissan Almera

21 Lut 2015, 12:15

Kakarot napisał(a):Szwagier ma jeden samochód, dobrze mówisz Zadzwonimy jeszcze do ubezpieczyciela może się dowiemy czy warto tracić te zniżki bo koszt utraty może pokryć się z kosztem naprawy i to by było dla mnie lepsze rozwiązanie bo na ten moment mam problemy finansowe. OC jeszcze muszę opłacić 20 marca ale i tak nie mam zniżek, prawo jazdy dopiero rok a zniżki ma szwagier.
No tak tylko weź pod uwagę, że będziesz miał wtedy zwyżki, czyli jeśli teraz w najlepszym wypadku masz 0% to na następnym OC będzie +10%, a doliczając jeszcze ewentualne zwyżki za wiek nawet +60% łącznie. Niektórzy ubezpieczyciele w przypadku, gdy młody kierowca-współwłaściciel wyrządził szkodę mogą do ceny ubezpieczyciela doliczyć dodatkową zniżkę (np +5%). Wszystko kwestia kalkulacji.
Kakarot napisał(a):Najgorsze jest w tym to że burak mógł mi to darować bo zderzak w tej audi nie był nowy przy prawym nadkolu obszarpany, przy haku lekko wgnieciony i odpadł lakier a ja go delikatnie przytarłem na rogu samochodu (u mnie nic nie widać) i facet chce na pomalowanie całego zderzaka i to mnie boli, że ja tracę on tylko zyskuje - będzie zderzak jak nowy!

No niestety dla wielu jest to okazja, żeby sobie zafundować remont zderzaka ;) Ewentualnie wpadnie mu te kilka stówek, a z porysowanym autem będzie dalej jeździł.
Finansolog
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 113
Prawo jazdy: 10 10 2007
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: BMW
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna

02 Mar 2015, 21:55

Piszesz, że mógł Ci darować, ale prawda jest taka, że dla niego to świetna kasa na wyciągnięcie paru stówek.

Wierzysz, że on ten zderzak zrobi? Bądźmy poważni.

Jesteście pewni, że zwyżka jest tylko 10%? Nie chcę wprowadzać w błąd, ale kiedyś jak pytałem o ubezpieczenie to babka bodaj z Allianza tłumaczyła mi, że gdy coś komuś zrobię to stracę aż 20%.

Musisz sobie przeanalizować co wyjdzie korzystniej, ile stracisz zniżek itd. Jeśli stracisz dwa poziomy, a w kolejnym roku zyskasz tylko jeden poziom to i wówczas jeszcze będziesz ponosił finansowe konsekwencje. Może i rzeczywiście warto dać facetowi kasę do ręki, niewykluczone, że z ubezpieczenia ma szansę pociągnąć jeszcze większe pieniądze, chociaż nie wiadomo jak rzeczoznawca to policzy...
Ostatnio edytowany przez Los_Dawidos, 02 Mar 2015, 22:18, edytowano w sumie 1 raz
Los_Dawidos
Aktywny
 
Posty: 351
Prawo jazdy: 05 08 2010
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Opel Astra
Paliwo: Diesel

02 Mar 2015, 22:09

Nie głupie jest wykupienie ( jeśli dana FU ma w ofercie) ochronę zniżki na wypadek ufalu. W moim przypadku jest to tylko 10 zł na rok. Opłacało się , córa przywaliła i dalej jest tak jak było.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4967
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne


04 Mar 2015, 10:06

Trzeba jednak pamiętać, że informacja o każdej zgłoszonej szkodzie trafia do UFG w którym towarzystwa weryfikują swoich klientów. O ile ochrona zniżek zadziałać może w danym towarzystwie, to jak będziesz chciał się ubezpieczyć w innym, to i tak zostanie to zweryfikowane.

Urszula Zimnoch
mfind
Aktywny
 
Posty: 488
Zdjęcia: 4
Auto: Volvo S40