Witam!
Ostatnio przymierzam się do zakupu autka. Szukając znalazłem dwie ciekawie wyglądające oferty. Jednak jak to w życiu bywa jeżeli trafisz na coś godnego uwagi to pojawiają się jakieś problemy...
Pierwsze autko
Ze zdjęć, z opisu, po prostu to co bym chciał. Nie wiem jeszcze jak w rzeczywistości, ale nie wiem, czy jest sens jechać i oglądać... Otóż problem jest taki, że sprzedawca chce sprzedać auto "na niemca". Wiem, że ludzie tak kupują, ale nie jest to do końca legalne, a poza tym chciałbym w razie czego móc wskazać od kogo kupiłem owe auto. Dodatkowo auto jest bez
tablic rejestracyjnych więc jakikolwiek wyjazd na stację diagnostyczną niestety nie wchodzi w grę.
Nie chcę też się od razu poddawać, jednak chcę, żeby wszystko było jak należy. Dlatego chciałbym wiedzieć, jakie opłaty i co musi zrobić sprzedawca, aby auto rzeczywiście było na niego, tak żebym podpisywał umowę kupna właśnie z nim? Jestem skory zwrócić mu poniesione koszta, tylko musiał bym wiedzieć, co jest wymagane?
Drugie autko
Także sprowadzone z zagranicy bez opłat. Jednak ze zdjęć widać, że posiada czerwone tablice eksportowe. Z tego co czytałem, to w przeciwieństwie do żółtych tablic, te są wydawane przez odpowiedni urząd i tam przy wydawaniu jest zmieniany aktualny właściciel auta. Więc jak rozumiem, w tym przypadku sprzedawca powinien być właścicielem auta na papierze i zakup "na niemca" nie wchodził by tu w grę?
Z koniecznością opłat się liczę, jednak chciałbym uniknąć pół-umów.