Przytrzymanie kół przy ruszaniu

27 Sty 2023, 11:16

Witam, od jakiegoś czasu obserwuję takie zjawisko. Odpalam, chcę ruszać i hamulce jakby przytrzymują chwilę tylnie koła i dopiero wtedy ruszam. Dzieje się tak po dłuższym postoju. Czy to coś niepokojącego i oznacza problem?

27 Sty 2023, 11:33

Możesz mieć problem z systemem asystenta rusza pod górę. On działa tak jak opisałeś swój problem

27 Sty 2023, 11:49

Bialas55 napisał(a):Dzieje się tak po dłuższym postoju. Czy to coś niepokojącego i oznacza problem?

Nie wiemy jaki samochód ale coś takiego może być też spowodowane przywieraniem okładzin do tarczy lub bębna.

Zrób sobie test i nie zaciągaj ręcznego jak zostawiasz samochód po czym sprawdź czy problem występuje.

27 Sty 2023, 11:57

Rokiko napisał(a):Nie wiemy jaki samochód

Dlatego dałem 3 buźki i napisałem o tym asystencie

27 Sty 2023, 11:59

No tak zgadza się

Tu może być jeszcze kwestia automatycznego ręcznego który zaciąga się zam na postoju itd.

Czekamy na info jaki to samochód...

27 Sty 2023, 12:00

Ech, to już chyba tradycja, że zapominam wspomnieć jaki samochód Ford fiesta mk5. Sprawdzę z tym ręcznym.

27 Sty 2023, 12:03

Zrób tak - jak przyjedziesz do domu, to nie zaciągaj na noc ręcznego - zostaw auto tylko na biegu, a jak masz teren pochyły, to dla bezpieczeństwa zostaw koła skręcone tak, że jak auto miałoby zjechać w dół, to dobije do krawężnika czy innej przeszkody. I rano zobaczysz czy problem jest dalej.

27 Sty 2023, 12:05

No to w tym samochodzie nie masz elektrycznego ręcznego, nie masz też asystenta ruszania pod górę więc pozostaje sprawdzenie ręcznego przy zaciągnięciu którego po jakimś czasie szczęki sklejają się z bębnem.

Zwróć jeszcze uwagę na to czy jak jest wilgotno (np. jeździłeś w deszczu) problem nie jest czasem większy.

27 Sty 2023, 15:27

Ogólnie tak się dzieje w tych bardziej zimowych warunkach i temperaturach, nie pamiętam jak to było latem itp, ale raczej tego nie było.

27 Sty 2023, 15:34

Bialas55 napisał(a):Ogólnie tak się dzieje w tych bardziej zimowych warunkach i temperaturach, nie pamiętam jak to było latem itp, ale raczej tego nie było.

No to obstawiam, że okładziny przyłapują do bębna bo pogoda wilgotna i mokra sprzyja takiemu zjawisku.