Witam. Mój problem zaczął sie od tego, że gdy przekręciłem kluczyk w stacyjce zaczeły migać różne dziwne
kontrolki typu(poduszka powietrzna), same swiecić sie swiatła i działać wycieraczki. Po paru razach przekrecenia kluczyka wszystko wróciło do normy i samochód odpalił. Po nocy i kolejnej próbie przekrecenia kluczyka auto odmówiło całkowicie posłuszeństwa. Stacyjka się nie swieci, wycieraczki same chodzą , auto nie odpala chociaz rozrusznik kręci. Swiatło w aucie swieci , szyby nie działają. Dodam ,że od jakiegoś czasu zbierało mi sie sporo wilgoci w samochodzie. Akumulator sprawny. Jakieś rady? Dzięki za pomoc.