REKLAMA
Witam!
Bujam się z tym od nowości (2011). Przy temperaturze zewnętrznej (stoję pod chmurką) poniżej minus 6 stopni odpala mi za 6...8 razem (po 3-4 sekundy).
Rozrusznik kręci pięknie, słychać pompę lecz silnik nie próbuje nawet zaskoczyć - i nagle za za ostatnim kręceniem odpala od dotknięcia).
Ostatnio przy minus 20 stopniach próbowałem 15 razy i nie zaskoczył ani razu. Po godzinie następne 15 prób i również nic. Po dalszej godzinie zaskoczył za 5 razem (w międzyczasie zgasły wszystkie kontrolki , częściowo się zresetował i strzelił w filtr powietrza).
Podobno wymieniano mi już wszystkie czujniki (gdy był na gwarancji) i nie pomogło).
Czy może ktoś spotkał się z taką sytuacją?
Pozdrawiam
Punto EVO 1,4 8V S&S.