29 Sie 2013, 15:38
Z3 odpada. Jeździłem tym, jest mega ciasna.
Crossfire zaproponowałem na początku. Szczerze mówiąc nie jeździłem tym. Jedynym Chryslerem którym jeździłem był 300 C, ale na niego mnie aktualnie nie stać.
Dzięki za zainteresowanie tematem. Syrenki, trabanty, stare bryki odrestaurowane są przepiękne, ale bliżej mi do trzydziestych urodzin niż do sześćdziesiątych, więc to też odpada.
Wiem, że ciężko znaleźć coś interesującego w tych pieniądzach. Ale szukam auta którym nie będę jeździł na co dzień, a jedynie w wolne dni, w weekendy itd.
Póki co Crossfire najlepszy, aczkolwiek miejsca w nim też za dużo nie będzie.
Terenówki całkowicie odpadają. W tych pieniądzach nie znajdę nic co by mogło jeździć.