Pytanie na temat wyprzedzania

13 Mar 2009, 08:48

MotoAlbercik napisał(a):Ja z kolei robię tak,że jak wyprzedzam np. TIR-a,który jedzie 90 km/h,a ja gowyprzedzam jadąc 100km/h,a z tyłu dojedzie jakiś wariat i mruga mi(nie wiem,o co tak naprawdę takim chodzi,bo co mam zrobić jak już wyprzedzam? - zjechać na lewe pobocze,żeby go przepuścić,przyśpieszyć do 130 km/h,bo jemu się spieszy?),to poprostu puszczam pedał gazu,a co za tym idzie zwalniam,puszczam wyprzedzany samochód przodem i zjeżdżam zaniego,żeby przepuścić tego,co na mnie mrugał.I jeszcze grzecznościowo pokazuję mu ręką wolną drogę.Oczywiście takimanewr trochę trwa,bo jak jestem np. na wysokosći kabiny tego TIR-a,jak puszczę pedał gazu bez hamulca(żeby z kolei nie doprowadzić do stłuczki),to troszkę czasu trwa zanim ten TIR mnie wyprzedzi,a ja zjadę za niego.I po co było takiemu namnie migaći mnie popędzać?Zazwyczaj traci na tym około 30 sekund,a jakby nie migał i poczekał aż spokojnie i bezpiecznie wyprzedzę,to straciłby o wiele mniej czasu.
Przyznam,że to troszkę niebezpieczna sytuacja,ale raczej dla niego,bo to on musi gwałtownie hamować,bo zazwyczaj jest tak,że ten poganiajacy siedzi ci na bagażniku) i jest ryzyko(jego),że ktoś nie wyhamuje i wjedzie mu w tył,albo on w coś walnie podczas gwałtownego hamowania.A mnie zawsze podczas wyprzedzania może się coś stać z silnikiem i będę zmuszony zjechać na bok...

Bardzo dobry sposób na zawsze spóźnionych kierowców. Chociaż troche niebezpieczny bo jak Ci taki koles wjedzie w tyłek,to tylko kłopotów sobie narobisz bo trzeba oddawać auto do blacharza, biegac załatwiać kasę z OC.
BMW- Biała Może Więcej
zbychu57
Aktywny
 
Posty: 312
Miejscowość: Białystok
0

13 Mar 2009, 09:40

Manewr wyprzedzania powinien być przeprowadzony w najkrótszym możliwym czasie. Jeżeli nie jesteś go w stanie przeprowadzić nie łamiąc ograniczenia prędkości to go nie wykonujesz.
Skąd więc pretensje do tych którzy też łamią ograniczenia prędkości, tylko bardziej?

Dwa pasy w tym samym kierunku nie uprawniają nikogo do wyprzedzania w żółwim tempie albo do zajeżdżania drogi. Patrząc w lusterka da się zobaczyć jadące za nami auto i przewidzieć, czy jeżeli zaczniemy wyprzedzać TIRa z różnicą 10 km/h to czy spowodujemy wyhamowanie tego za nami.

W Polsce w przeciwieństwie do Niemiec honoruje się powolną jazdę. Gdy w Niemczech wlepiają mandaty za powolne wyprzedzanie i ciągłą jazdę lewym pasem, to u nas temu przyklaskują, no bo przecież "spiesz się powoli".

Jestem przeciwny pouczaniu siebie nawzajem, czy to poprzez gesty, czy poprzez manewry. Mnie nie zbawi, że kogoś przepuszczę, jeżeli mi się nie spieszy, a jeżeli spieszy to podziękuję jak ktoś mnie przepuści. Polskie drogi są męczące same w sobie, więc nie widzę powodu aby sobie jeszcze uprzykrzać dodatkowo życie.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
0

13 Mar 2009, 11:41

A lubisz być poganiany przy jedzeniu?
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość
0

13 Mar 2009, 14:40

Manewr wyprzedzania jest najniebezpieczniejszym ze wszystkich manewrów na drodze.I właśnie dllatego nie wolno poganiać kogoś,kto wyprzedza wolniej niż jadący z tyłu.Jeżeli ja wyprzedzam kolumnę TIR-ów i jadę od nich szybciej o 20 km/h,bo np. przepsiy o prędkości mi nie pozwalaja na więcej,to mam prawo tak jechać.A ten z tyłu musi cierpliwie czekać,aż ja skończę manewr wyprzedzania i mnie nie poganiać.To,że on chce złamać prawo dotyczące prędkości,to jego sprawa i mruganiem czy trąbieniem nie może mnie zmuszać do tego samego.I dodam,że nie jest to absolutnie żadne blokowanie drogi.
Nadmienię również,że niezgodna z przepisami jest jazda lewym pasem i włączanie lewego kierunkowskazu,jadąc za samochodem,którego chce się wyprzedzić.Jest to niezgodne z przepisami używanie kierunkowskazu,który słóży tylko i wyłącznie do sygnalizacji zmniany pasa ruchu lub skrętu w lewo.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
0

13 Mar 2009, 23:05

Nie bronię ludzi, którzy mrugają światłami, trąbią i włączają lewy kierunek. Ale też nie zamierzam przyklaskiwać na wycofywanie się z wyprzedzania i celowe utrudnianie jazdy. Nie przekonuje mnie fakt, że skoro on nie jest fair to ja też. Nie mam poczucia podczas jazdy, że ktoś mnie pogania i uraził tym samym mój honor, no bo jak on śmie na mnie trąbić? Jak mogę to go przepuszczę, niech sobie Kubica jedzie, bo mi jeszcze w dupsko wjedzie, a jak nie mam możliwości, to niech sobie trąbi do woli skoro sprawia mu to radość.
Nie muszę nikomu nic udowadniać i nie jestem od pouczania innych lub uczenia ich przepisów.

Nie wiem o jakiej drodze mowa z tym wyprzedzaniem o +20 km/h. Większość TIRów jedzie praktycznie z maksymalnymi prędkościami i jak się jedzie te +20 to zazwyczaj łamie się przepisy.

W ogóle to zaobserwowałem ciekawe zjawisko. Jedziesz w trasie te 120 km/h, doganiasz jakiegoś przepisowego kierowcę, ten może zrobić margines i faktycznie robi, ale w momencie jak ja już wyhamuje do jego prędkości. Dziękuję bardzo, ale w tym momencie to ja już tego gestu nie potrzebuję.

A zajeżdżanie sobie drogi na katowickiej to chleb powszedni
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
0

14 Mar 2009, 11:57

1.
A zajeżdżanie sobie drogi na katowickiej to chleb powszedni

która to katowicka droga?

2. wyprzedzanie to najniebezpieczniejszy manewr? tylko wtedy gdy wyprzedamy i musimy zdążyć przed tym z przeciwka przeciez jak wyprzedzamy na drodze 2 pasmowej to wystarczy jechac minimalnie szybciej i nic nam nei grozi

3. są 2 pasy na prawym auta lecą 90km/h na lewym 100km/h wiec moje jechac tym lewym? non stop za jakims autem wyprzedzając non top auta z prawego pasu?
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931
0
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Studyjne wersje nowego Golfa BlueMotion i Golfa GTI
    Podczas rozpoczynającego się dzisiaj Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Paryżu w centrum uwagi na stoisku Volkswagena znajduje się nowy Golf. Zbliżone do wersji seryjnych modele studyjne Golfa BlueMotion i sportowego ...
    Motor Show Poznań 2016
    Najważniejsza impreza motoryzacyjna tego roku "Motor Show 2016" już wystartowała. Targi motoryzacyjne w Poznaniu potrwają do niedzieli 3 kwietnia. Tegoroczna edycja jest niezwykle ciekawa. Nie tylko za sprawą liderów ...

14 Mar 2009, 14:24

piotrauto napisał(a):
3. są 2 pasy na prawym auta lecą 90km/h na lewym 100km/h wiec moje jechac tym lewym? non stop za jakims autem wyprzedzając non top auta z prawego pasu?

Jak ty na egzamin na prawo jazdy zdałeś jak ty podstawowych zasad ruchu drogowego nie znasz?
BMW- Biała Może Więcej
zbychu57
Aktywny
 
Posty: 312
Miejscowość: Białystok
0

14 Mar 2009, 15:58

To,ile pasów ma droga nie ma zanaczenia w pojęciu o bezpieczeństwie,o którym pisałem.Wystarczy,że wyprzedzasz z prędkosćią 100 km/h i ktoś zajedzie ci drogę,bo będziesz akurat w martwym punkcie jego lusterka.Przy tej prędkosći,nawet jak będziesz miał 10 pasów w jednym kierunku,to może dojść do poważnej tragedii.Inna sytuacja - podczas wyprzedzania jedziesz za jakimś samochodem i trzymasz się zbyt blisko - wystarczy tylko,że przez drogę przeleci lis,kot,pies,czy nawet sarna - zaczyna się hamowanie,co jest normalnym odruchem każdego kierowcy,a ty normalka - nie wyrabiasz i walisz w tył poprzedzajacego samochodu.Może go obrócić,wepchnąc pod inny samochód itd,itd.Najbardziej niebezpieczne jest właśnie wyprzedzanie - podczas tego manewru najczęściej giną ludzie albo są trwale kalekami.I to niejednokrotnie przez głupotę innych kierowców.A zdarza się również i tak,że przez tych,co właśnie migają i trąbią poganiając kierowców,którzy jadą przed takim "Kubicą" - nie jeden raz była sytuacja,że poprzedzający samochód nie zdąrzył jeszcze dobrze zjechać z lewego pasa na prawy,a ten za nim już musiał go wyprzedzić.Rezultat - wali w lewy bok poprzedzajacego samochodu.A co się wówczas dzieje z tamtym samochodem,to już pisać nie muszę.
Dishman - max. prędkość samochodu cięzarowego(jeżeli przekracza 3,5 tony),w tym TIR-a na autostradzie to 80 km/h.Samochodu osobowego,ciężarowego(do 3,5 t),to 130 km/h.Więc jak wyprzedzam TIR-a na autostradzie z prędkosćią większą o około 20 km/h niż on jedzie,to jeszcze mam 30 km/h zapasu,zakładając,że tak jak napisałeś TIR jedzie z prędkosćią przepsiową,a tak się zazwyczaj dzieje.Tak samo na drogach ekspresowych - osobówka 110,a TIR 80.10 km/h w zapasie.
Co jak co,ale naprawdę nie wiem,jakz dałeś prawko,skoro nie wiesz jakimi prędkosćiami można jeździć po polskich drogach.Warto zagłębić się w przepisy -
[link wygasł]
A prędkość to bardzo ważna rzecz dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.Zaraz za wyprzedzaniem :wink:
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
0

14 Mar 2009, 20:28

jakim martwym punkcie ja w swoich lusterkach nie widze martwego punktu
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931
0

14 Mar 2009, 21:27

Piotrauto - proszę Cię - nie rozbrajaj mnie :( .Chyba,że masz podwójne lusterko i wiesz o co mi chodzi.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
0

14 Mar 2009, 21:51

MotoAlbercik napisał(a):Dishman - max. prędkość samochodu cięzarowego(jeżeli przekracza 3,5 tony),w tym TIR-a na autostradzie to 80 km/h.Samochodu osobowego,ciężarowego(do 3,5 t),to 130 km/h.Więc jak wyprzedzam TIR-a na autostradzie z prędkosćią większą o około 20 km/h niż on jedzie,to jeszcze mam 30 km/h zapasu,zakładając,że tak jak napisałeś TIR jedzie z prędkosćią przepsiową,a tak się zazwyczaj dzieje.Tak samo na drogach ekspresowych - osobówka 110,a TIR 80.10 km/h w zapasie.
Co jak co,ale naprawdę nie wiem,jakz dałeś prawko,skoro nie wiesz jakimi prędkosćiami można jeździć po polskich drogach.Warto zagłębić się w przepisy -
http://www.---/prawo/Kodeks,drogowy,-,K ... ego,2.html
A prędkość to bardzo ważna rzecz dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.Zaraz za wyprzedzaniem :wink:

Jaki TIR na ekspresowej jedzie 80 km/h? Dobrze wiem co napisałem i napisałem o prędkościach maksymalnych, a nie przepisowych.
Praktycznie tylko na autostradzie możesz go wyprzedzać i dalej masz zapas prędkości.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
0

15 Mar 2009, 00:43

MotoAlbercik napisał(a):Dishman - max. prędkość samochodu cięzarowego(jeżeli przekracza 3,5 tony),w tym TIR-a na autostradzie to 80 km/h.Samochodu osobowego,ciężarowego(do 3,5 t),to 130 km/h.Więc jak wyprzedzam TIR-a na autostradzie z prędkosćią większą o około 20 km/h niż on jedzie,to jeszcze mam 30 km/h zapasu,zakładając,że tak jak napisałeś TIR jedzie z prędkosćią przepsiową,a tak się zazwyczaj dzieje.Tak samo na drogach ekspresowych - osobówka 110,a TIR 80.10 km/h w zapasie.
Co jak co,ale naprawdę nie wiem,jakz dałeś prawko,skoro nie wiesz jakimi prędkosćiami można jeździć po polskich drogach.


Albercik masz dużo racji ale z tymi prędkościami to przesadziłeś, może jest kilka tirów które jeżdżą tyle co można ale poza terenem zabudowanym, na ekspresowej i autostradzie TIRy tną 93km/h - tyle ile mają ograniczone.. ustawiają tempomat i tak sobie walą. Ani to nie jest niebezpieczne ani opóźniające - wg. mnie w sam raz oczywiście na takich drogach co podałem, a niestety zdarza się też że zapierdzielają przez wsie z podobną prędkością - wtedy to już jest mniej wesołe..

Nikt z nas nie jeździ 50 tam gdzie jest 50.. Jeden jedzie 55 drugi 70 kolejny 120 a jeszcze inny 35..
Ja STARAM się jeździć przepisowo.. w zabudowanym jeżdżę 68 tam gdzie warunki pozwalają a nie bzdurne tablice przeszkadzają bo w Polsce pełno takich miejsc które nadaremno lubią zwalniać.. ale zwalniam do 68 bo przy tym i nie łapią i da się wyhamować "w razie jak by..".


Dishman: Skąd więc pretensje do tych którzy też łamią ograniczenia prędkości, tylko bardziej?

O prędkości nie ma się co kłócić ale jak ja przekraczam w zabudowanym o 18 km/h a ktoś inny przekracza o 70 km/h to ma być tak samo traktowany? Bez przesady.. lepiej temu "bardziej spóźnionemu" pokazać że coś jest nie tak w jego zachowaniu niż pozwolić by dalej poganiał i sam gonił o dużo za dużo..
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość
0

15 Mar 2009, 20:11

Moim zdaniem lepiej się nie wykazywać i nie pokazywać, że on jedzie źle z kilku powodów:
1.Samo w sobie jest niebezpieczne. Możesz narazić się na nieprzyjemności. Co z tego, że ostatecznie to jego ukarzą, ale po co Ci taki gips?
2.Nie masz prawa do regulowania ruchem, do stopowania kogoś tylko dlatego, że Tobie się wydaje to słuszne.
3.Takie stopowanie sprawia, że koleś któremu się spieszy będzie się jeszcze bardziej denerwował i w końcu Ciebie wyprzedzi i pojedzie jeszcze szybciej, bo choć faktycznie dużo nie stracił i wiele nie nadrobi, to chodzi tu o element psychologiczny - chęci nadrobienia straconego czasu.
Może się zatem okazać, że przez ciebie pojedzie dalej jeszcze szybciej.
4.Już nie wspominam, że na pierwszych światłach może chcieć się z Tobą rozliczyć.

Naukę jazdy zacznijmy od siebie i dajmy przykład. To jest zdecydowanie lepsze rozwiązanie, niż "nauczenie kogoś jak się jeździ".
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
0

15 Mar 2009, 21:29

Dishman po części się z Tobą zgadzam ale też można to odebrać w drugą stronę:

Po co on zaczepia, grozi itp. mrugając i trąbiąc? Z takim też się można rozliczyć na światłach..

Oczywiście nie mówię tutaj o zawalidrogach co walą lewym pasem non stop tylko o ludziach co faktycznie wyprzedzają tylko trochę wolniej niż pseudo-rajdowcy.
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość
0

15 Mar 2009, 22:09

A co ty tego regulowania ruchem się tak czepiasz?Jak ktoś się zatrzyma przed przejściem dla pieszych,żeby przepuścić pieszego,to jak się nie mylę też pisałeś,że to regulacja ruchu.Teraz jak wyprzedzam i zwalniam,żeby przepuścić tego co się spieszy,to też piszesz,że jest to regulowanie ruchem.Coś tu chyba jest nie tak.No a ten,co cię pogania migając światłami,czy trąbiąc na ciebie,to nie próbuje regulować ruchem?Ja bym nawet powiedział,że taki ktoś chce mnie zmusić do szybszej jazdy,albo czasami nawet do złamania przepisów - np. jak wyprzedzam kilka samochodów jadących wolnej i zbliżam się do skrzyżowania - wtedy muszę na chwilę zwolnić,bo bezpośrednio przed i na skrzyżowaniu wyprzedzać nie wolno.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
0