Pytanie na temat wyprzedzania

15 Cze 2009, 14:12

piotrauto napisał(a):ale gdzie mamy takie szerokie drogi co sie 3 auta mieszczą na jednej linii?

Przykład: DK nr 2 odcinek od Mińska do Zakrętu. Na upartego to i 4 osobówki się zmieszczą.

15 Cze 2009, 14:42

no ale ta droga ma 2 pasy ruchu w kazdą stronę
no ale większosc jest takich co tylko sie zmieszczą 2 osobówki

15 Cze 2009, 15:32

no ale ta droga ma 2 pasy ruchu w kazdą stronę

Tak, ale pasy są dosyć szerokie i są jeszcze utwardzone pobocza, na które auto może zjechać ustępując tym samym miejsca. Proste prawda?

piotrauto napisał(a):no ale większosc jest takich co tylko sie zmieszczą 2 osobówki

Nie wiem o co chodzi. I co z tego, że większość jest wąskich?

15 Cze 2009, 18:43

wiec nie mozna na nich wyprzedzać na trzeciego

15 Cze 2009, 19:55

piotrauto napisał(a):wiec nie mozna na nich wyprzedzać na trzeciego

No nie można, ale co w tym dziwnego?
Czyli jak na wąskich drogach nie da rady wyprzedzać na trzeciego, to na szerokich też?

15 Cze 2009, 21:26

piotrauto napisał(a):1. coldrain, chodzi o to ze wyprzedzając grupę pojazdów np 2, 3, 4, 5 aut naraz nie jesteśmy w stanie zobaczyć czy zdążymy, czy jest tam z przodu miejsce, zawsze mysłałem ze jesli za jednym razem wyprzedzamy 2 auta to znaczy ze wyprzedzamy na 3, 3 auta na czwrtego, 4 auta na piątego itp

2. a podobno wyprzedzanie na 3 jest wtedy gdy pojazd przed nami wyprzedza pojazd inny a my wyprzedzamy te 2 pojazdy naraz, ale gdzie mamy takie szerokie drogi co sie 3 auta mieszczą na jednej linii?

3. jesli auto przed nami wyprzedza np tira to mozemy wyprzedzac tez tego tira? widzimy wtedy przez szyby przedniego auta czy ktos nie jedzie z przeciwka?

w kodeksie drogowym nie istnieje pojecie "wyprzedzanie na trzeciego". nie ma tez wzmianki odnosnie niemoznosci wyprzedzania wyprzedzajacego pojazdu.

1. to czy zdazysz czy nie to zalezy od twojej oceny. jesli nie jestes pewny to nie wyprzedzaj kilku pojazdow na raz.

2. wyprzedzanie na trzeciego to idiotyzm. sam manewr wyprzedzania jest niebezpieczny i wymaga skupienia. a wyprzedzanie pojazdu ktory wyprzedza inny to moim zdaniem niepotrzebne zagrozenie ruchu drogowego.
wezmy pod uwage droge jednojezdniowa o 2 pasach po jednym dla kazdego kierunku jazdy. ograniczenie np do 70. z doswiadczenia wiem ze jesli warunki pozwalaja to sie ta predkosc osiaga a nawet przekracza. jesli ktos wyprzedza takie auto to moze sie zdarzyc ze wykonuje ten manewr z dozwolona predkoscia np gdyby auto wyprzdzane porusza sie z predkoscia 60 km/h. ale wyprzedzanie na trzeciego to juz inna bajka bo watpie zeby taki manewr byl mozliwy z przepisowa predkoscia... wiec samo pytanie czy wolno to troche hipokryzja bo i tak najprawdopodobniej zlamiesz przepis dot. dozwolonej predkosci.

3. zalezy od konkretnej sytuacji. jesli masz dobra widocznosc i zachowujesz bezpieczny odstep to osobiscie bym sie nie cackal tylko wyprzedzal (zakladajac ze ktos sie wyjatkowo slimaczy). jesli np wyprzedzasz kogos bo ktos jedzie 5km wolniej niz ty to wolalbym raczej zrobic to na spokojnie. bo duzo szybciej nie pojedziesz, duzo czasu nie nadrobisz a bezpieczenstwo najwazniejsze.

16 Cze 2009, 08:28

Dishman napisał(a):
piotrauto napisał(a):wiec nie mozna na nich wyprzedzać na trzeciego

No nie można, ale co w tym dziwnego?
Czyli jak na wąskich drogach nie da rady wyprzedzać na trzeciego, to na szerokich też?

przeciez zeby wyprzedzac na trzeciego wystarczy bardzo wąska droga, jedziemy widzimy przed nami ze auto wyprzedza 2 auto a my za tym autem wyprzedzającym jedziemy i to jest włąśnie wyprzedzanie na trzeciego, jak jest osobówka to jeszcze widzimy przez jej szyby auta z przeciwka, a jak dostawczak to wyprzedzamy na ślepo
nierozumiem dlaczego kodeks pozwolił na wyprzedzanie naraz wiecej niz 1 pojazdu, moim zdaniem duzo bezpieczniej wyprzedzac tylko 1 pojazd zamiast naraz 2,3 pojazdy, co innego na drogach 2 jezdniowych bo tam mozna jechac 100km drogi na lewym pasie

16 Cze 2009, 09:06

Bezpieczniej jeden wyprzedzić? Chyba w cywilizowanych krajach, bo nie w Polsce.. jak Ci dres który jedzie w swoim Bolidzie przyciśnie w czasie wyprzedzania bo mu na honor wjechałes, skleszczy się do samochodu przed nim to ciekawe jak wjedziesz przed niego?

Poza tym łatwo zobaczyć czy masz miejsce i moc wziąć 2-4 samochody od razu, czy masz jak wyprzedzić samochody za autem które je właśnie wyprzedza (nie na trzeciego tylko coś a'la dwupasówka).

Gorzej tylko jak bierzemy się za wyprzedzanie a'la dwupasówka a auto przed nami się nie może zebrać i trwa to wieki, wtedy łatwo się władować na minę, ale jak się obserwuje co i jak wcześniej brał to widać czy będzie się wlekł.

I na koniec dodam że nie można jechać 100km lewym pasem i mocno neguję takie zachowania na drodze.

16 Cze 2009, 09:47

piotrauto napisał(a):jedziemy widzimy przed nami ze auto wyprzedza 2 auto a my za tym autem wyprzedzającym jedziemy i to jest włąśnie wyprzedzanie na trzeciego

Toć z tego co mi wiadomo w tym temacie już Ci powiedzieliśmy co to jest wyprzedzanie na trzeciego...

16 Cze 2009, 10:30

piotrauto napisał(a):przeciez zeby wyprzedzac na trzeciego wystarczy bardzo wąska droga, jedziemy widzimy przed nami ze auto wyprzedza 2 auto a my za tym autem wyprzedzającym jedziemy i to jest włąśnie wyprzedzanie na trzeciego

Wcześniej twierdziłeś coś innego:

piotrauto napisał(a):2. a podobno wyprzedzanie na 3 jest wtedy gdy pojazd przed nami wyprzedza pojazd inny a my wyprzedzamy te 2 pojazdy naraz, ale gdzie mamy takie szerokie drogi co sie 3 auta mieszczą na jednej linii?

Proponuję Ci, abyś przemyślał o co tak naprawdę Ci chodzi.

Wg. mnie "na trzeciego" jest wtedy gdy wyprzedzasz wyprzedzającego, czyli w jednej linii jadą 3 auta.

coldrain napisał(a):wiec samo pytanie czy wolno to troche hipokryzja bo i tak najprawdopodobniej zlamiesz przepis dot. dozwolonej predkosci.

Ja kiedyś wyprzedzałem malucha, który wyprzedzał koparkę i naprawdę nie złamałem prędkości

16 Cze 2009, 13:15

piotrauto, jest jak widać bardzo odporny i oporny na to co mu mówią inni pokonuje swoim autem 10 km tygodniowo i zastanawia się jak tu podczas tych wypraw zaistnieć na drodze,
na trzeciego nie możesz wyprzedzać tak samo jak nie możesz jechać 150km/h w zabudowanym, nie można ale niektórzy tak robią, więc nie wiem po co te twoje ciągłe pytania o to

16 Cze 2009, 16:24

1.

I na koniec dodam że nie można jechać 100km lewym pasem i mocno neguję takie zachowania na drodze.

co masz namyśli?

2. ale kto wyprzedza auto które juz wyprzedza inne auto i to jeszcze w tej samej linii, ja rozumiem wyprzedzanie na trzeciego za wyprzedzanie auta w czasie kiedy jadą z przeciwka, bądź za jechanie za zderzakiem auta które juz wyprzedza inne auto

3. na drodze 2 pasmowej w kazdą stronę można cały czas jechać lewym pasem i wyprzedzać non stop auta?

16 Cze 2009, 16:48

piotrauto napisał(a):1.
I na koniec dodam że nie można jechać 100km lewym pasem i mocno neguję takie zachowania na drodze.

co masz namyśli?

Opr.. na CB, a jak nie ma a ja mam za dużo czasu to jadę przed niego i pokazuję co to znaczy tamowanie ruchu. Nie dawno np. jechałem taki tour do Lublina z Porshe Cayenne bo się akurat trafił, jedziemy wyprzedzamy raz lewym, raz prawym pasem aż w końcu zrobiło się pusto na prawym pasie nikogo a z daleka widać, mówiąc bezmarkowo samochód, na lewym pasie sobie ciągnie koło 70 km/h, ja akurat miałem za chwilę zjazd więc już się nie spiesząc pojechałem przed niego, zwolniłem i chyba w końcu zrozumiał że lewy służy do wyprzedzania. Wiem, nie poucza się kierowców - ale jak ktoś utrudnia życie, i łamie przepisy to powinien mieć to chociaż uświadomione.

piotrauto napisał(a):2. ale kto wyprzedza auto które juz wyprzedza inne auto i to jeszcze w tej samej linii, ja rozumiem wyprzedzanie na trzeciego za wyprzedzanie auta w czasie kiedy jadą z przeciwka, bądź za jechanie za zderzakiem auta które juz wyprzedza inne auto

Jak jest szeroka droga, tj. szerokie pasy i pobocza to można spokojnie wyprzedzić samochód który wyprzedza inny bo zwyczajnie zajmuje mu to długo i przy dobrej widoczności nie jest to jakimś "zagrożeniem w ruchu lądowym" tylko normalną rzeczą w której wyprzedzamy bo jest miejsce, a nie czekamy aż on skończy i później być może w bardziej niebezpiecznym odcinku się bierzemy za niego. Na zakończenie dodam że zrobiłem takie coś 2 razy w życiu.

piotrauto napisał(a):3. na drodze 2 pasmowej w kazdą stronę można cały czas jechać lewym pasem i wyprzedzać non stop auta?

Na drodze dwupasmowej wyprzedzać powinno się lewym pasem, a jechać prawym. Mówię tutaj o sytuacjach poza terenem zabudowanym bo np. w miastach ciężko się tej zasady trzymać kiedy oba pasy są w ciągłym użyciu, coś gdzieś wszędzie jedzie to jedziemy ciągiem jednym pasem który nam odpowiada ze względu na prędkość innych aut na nim bądź to że np. skręcamy w którąś stronę. Poza terenem wyprzedzasz samochód lewym i wracasz na prawy pas, żeby ktoś kto jedzie szybciej mógł Ciebie wyprzedzić lewym.

17 Cze 2009, 07:14

a jesli jade w terenie niezabudowanym i chce wyprzedzac auta jadące prawym pasem to mogę jechać lewym ciągiem pojazdów i wyprzedzac non stop np przez 100km drogi?

17 Cze 2009, 10:38

Jak prawym pasem jedzie 100km aut z odstępami 2m od siebie i jadą z dużo mniejszą prędkością niż Ty to wtedy lewym, ale takich sytuacji nie ma, tylko w mieście jak mówiłem gdzie pasy są zapchane.

Pytanie na temat wyprzedzania

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum