REKLAMA
Jak w tytule.
Qualitium Protec akurat to 5w40 ale chodzi mi o całą serię tego producenta. Podobno polska produkcja o niezłych parametrach za korzystną cenę.
Jak to się sprawdza w zwykłych silnikach? Wiadomo że za tę cenę to i tak hydrocrack (jak wszystko nawet markowe do 200 zł za 5litrów) ale nie każdy musi mieć syntetyka z PMO albo z estrów za 380 zł... Tym bardziej jak dużo jeździ i wymienia olej 2x w roku.
I od razu pytanie o bezpośredniego konkurenta tego oleju w podobnej półce cenowej. Mam na myśli Manol.
Wiadomo że poruszamy się w niskiej półce cenowej więc nie są to oleje "wyczynowe" ,na których ktoś katuje silniki do odcięcia ale takie dla zwykłego polskiego zjadacza chleba. Oba można kupić poniżej 100 zł z 5l.
Czy dają radę przy normalnym użytkowaniu prostego silnika czy robią dewastację . Zakładam że każdy wymienia olej jak jak ja, czyli co 12-13 tys.km. Poza tym myślę że nowy olej i tak ma lepsze parametry (nawet te o których jest temat) niż markowy po 10 tys. przebiegu.
Macie jakieś zdanie na ten temat..?
