REKLAMA
Cześć wszystkim!
Już przywitałem się w poście powitalnym, ale drugi raz nie zaszkodzi. Miło mi dołączyć do grona, w którym pewnie znajdzie się sporo specjalistów i pasjonatów motoryzacji. Sam takowym jeszcze nie jestem, ale chciałbym zacząć zgłębiać swoją wiedzę w tej tematyce, tak żeby wiedzieć przynajmniej tyle ile facet wiedzieć powinien
Prawo jazdy mam od 2010 roku i od tego czasu miałem tylko jedno auto, które dostałem po ojcu - Opel Astra II z 2000 roku. Sprzedałem je 3 lata później bo nie miałem kasy na utrzymanie go. Stare dzieje Teraz spokojnie stać mnie na jakieś przeciętne autko, więc zabieram się do pierwszego kupna używanego samochodu. Chcę na auto przeznaczyć maksymalnie do 6000 złotych, nie wliczając ubezpieczenia i opłaty skarbowej.
Tu pojawiają się moje pytania:
-Czy doradzicie mi na co głównie zwracać uwagę przy przeglądaniu używanych aut? (liczniki, wygląd zewnętrzny,stan bebechów- faktycznie trzeba patrzeć czy nie są zbytnio wypolerowane?)
-W jaką markę celować? (Dużo osób polecało mi Hondy. Ogólnie japońskie auta podobno nieźle się trzymają. To prawda? A może lepiej zainwestować te pieniądze w jakiegoś niemca(Golf/ Opel)
-Czy jest coś jeszcze na co powinienem zwrócić szczególną uwagę?
Wszystkie rady dla nowicjusza mile widziane.
Dodam tylko, że mam w miarę regularny kontakt z samochodem. Jeżdżę czasem autem służbowym i pożyczam auto od rodziców, więc nie jest tak, że wsiądę za kółko po paru latach przerwy. Staram się regularnie jeździć, żeby nie wyjść z wprawy.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za rady,
Filip