Reguły drogowskazów

28 Paź 2022, 19:00

@MotoAlbercik Jeszcze raz pieknie Ci dziekuje. Co do nawigacji w miescie, to jasne, bezpieczenstwo i oczy naokolo glowy, mi raczej chodzi o sytuacje "jestem w szczerym polu i co dalej"

. Nie to, ze sie gubie, po prostu irytuje mnie uzywanie mapy i chce sprobowac rozpiski wg drogowskazow.

Pytam o te reguly, bo chce to zautomatyzowac maksymalnie, dlatego OSM + program jak najbardziej mi podejdzie, ale juz "jezdzenie" wg StreeView nie, bo to reczna praca.

Wiec -- czy mozesz powiedziec dlaczego w tym przykladzie, w ktorym podalem na drogowskazie bedzie Bydgoszcz, a nie Chelmza? Stosujac regule "rosnacych miejscowosci" Chelmza jest taka przelomowa miejscowoscia (najwieksza), wiec czemu ona tutaj odpadla?

Ciekawszy temat sie zrobil niz myslalem

.

28 Paź 2022, 19:07

greenoldman napisał(a):Nie to, ze sie gubie, po prostu irytuje mnie uzywanie mapy i chce sprobowac rozpiski wg drogowskazow.

Jeżdżąc wg drogowskazów, to szczerze mówiąc, można się bardziej pogubić niż jadąc z nawigacją...

greenoldman napisał(a):dlaczego w tym przykladzie, w ktorym podalem na drogowskazie bedzie Bydgoszcz, a nie Chelmza? Stosujac regule "rosnacych miejscowosci" Chelmza jest taka przelomowa miejscowoscia (najwieksza), wiec czemu ona tutaj odpadla?

A Bydgoszcz nie jest większym miastem?

31 Paź 2022, 20:22

MotoAlbercik napisał(a): wchodzisz na Street View

Temat umarł ale. Street View to są niekiedy stare bardzo stare dane . Nie rzadko z 2012 roku co nie zgadza się z rzeczywistością .Tak na prawdę nie ma co się nimi kierować . A i wychodzą kwiatki że z jednej strony skrzyżowania jest co innego a z drugiej co innego . Nie ma aktualizacji na bieżąco .

21 Lis 2022, 11:55

Ja ostatnio byłam na KSW w Grodzisku i przed obiektem na skrzyżowaniu znaki są mocno skomplikowane.

21 Lis 2022, 13:58

Bonifacy, a pamiętasz, jak nie było nawigacji. Były atlasy z mapami. I się jeździło. Ciekawe jakby tak teraz nagle zabrakło internetu i dzisiejsza młodzież musiałaby pojechać np. z Dobczyc ( małopolskie ) do Jaśkowa ( warmińsko-mazurskie )...Dałoby się jednemu czy drugiemu nawet atlas do ręki ( taki z 1990 roku ). Ciekawe jak długo by planowali podróż i ile razy by pobłądzili

21 Lis 2022, 15:21

MotoAlbercik napisał(a):Bonifacy, a pamiętasz, jak nie było nawigacji

A jakże pamiętam . Na mapy się jechało . Jak gdzieś dalej to dzień wcześniej robiło się jakiś pobieżny plan na kartce i heja . Nigdy się nie zabłądziło . No ok . To tak od granicy do granicy miasta . Gorzej jak np. do Łodzi na ulicę Piotrkowską 36/3 b . Tutaj to kupowało się mapę danego miasta i tak się jechało . Konkretnego numeru posesji to już były poszukiwania . Potem pojawiła się nawigacja . Szwagier nabył , pierwsza dłuższa trasa i wielka wtopa

Nie pamiętam o jaką mieścinę chodziło ale powiedzmy np Rudniki . No to zajechali my 350 km a ....... to nie te Rudniki . Nie to województwo