REKLAMA
Witam, nie wiem czy to odpowiednie miejsce na ten temat ale potrzebuje od was małej pomocy prawnej. Zremonontowalem silnik w jednym warsztacie. Po odbiorze auta zapaliła się kontrolka od silnika. Pojechalem do swojego znajomego i wymienił mi EGR problem znikł. Po paru miesiącach zaczęły się stuki z silnika. Wracam do swojego znajomego, twierdzi że to popychacze tak stukają, ok, wymienił popychacze + cały rozrząd ale problem nie znikł. Zaprowadziłem ten samochód spowrotem do tych co robili ten silnik na obejrzenie. Powiedziałem im że zrobiłem popychacze a oni co? Zrobili popychacze bez żadnych konsultacji ze mną i wycenili sobie za to 1000 zł. Po naprawie facet do mnie dzwoni i mówi że samochód gotowy do odbioru, bardzo ładnie chodzi. Co to znaczy bardzo ładnie skoro ja nie słyszę różnicy. Oddałem go spowrotem do nich, po tygodniu odzywa się do mnie facet że to jest normalne w tych samochodach i mogę bez problemu dalej tym samochodem jeździć i on nawet konsultował mój problem z innym specjalistą od tej grupy samochodów i jest to normalne. Nie zgodziłem się z tym i nasililem żeby usunął ten defekt. Wydzwanialem do nich pozniej ale zbywali mnie tzn nie odbierali telefonów ale jak już odebrali to powiedział facet że zaraz oddzwoni i zero kontaktu, nawet nie odbierali. Wkoncu pan łaskawy sam się odezwał że rozebrali silnik i on w życiu czegoś takiego nie widział, tłoki spuchnięte od przegrzania i że wyślę je na gwarancję i muszę czekać 3 tygodnie na odpowiedź producenta części. Po 3 tygodniach dzwonię tak samo zero kontaktu... Wkoncu po tygodniu facet odzywa się do mnie że producent nie uznał mu reklamacji i on też nie moze bo naprawiałem samochod gdzie indziej i nazwał to ingerencja w silnik ale może mi dać mega promocje tzn ja części on robota.
Co w tej sytuacji mogę zrobić. Za wszelkie opierdole oraz porady z góry dzięki