REKLAMA
Witam jestem posiadaczem Opla Astry 2 Cabrio jezdze bardzo duzo (dziennie 100km minimum)
I mam owy problem... Gdy jade dlugo z górki np na 5 biegu z puszczonymi pedałami (nie hamuje nie dodaje gazu) i dojezdzam do skrzyzowania to jest ok ale gdy juz z niego ruszam zostaja za mna siwe klęby dymu.. Im dużej jade tak na biegu tym chmura jest wieksza.. A ze to cabrio to nie dosc ze wszystko widac to jeszcze smierdzi olejem... Zdarzylo mi sie jednego razu jechac tak z gory 2.5km bez hamowania i bez dodawania gazu.. jak po takiej odleglosci ruszylem to nie bylo nic widac dokolola:) bylem u mechera powiedzial ze to ze przepala to jest raz dwa ze gdzies leje miedzy skrzynia a silnikiem.. a trzy ze jade na 4rce wrzucam 5tke i dodaje gazu.. obroty skacza na 4 tys auto nie ''ciagnie'' po 3 sek spadaja na 2.5tys obrotow i auto juz zaczyna jechac.. czy ma to cos wspolnego ze sprzeglem ze moze sie konczy? nie wiem.. mecher powiedzial ze naprawa moze siegnac kwoty 3tys zl.. pomyslalem czy nie takiej bylo by kupic taki silnik diesla np takie 1.7.. ceny startuja juz od 500zł... do tego chyba do wymiany skrzynia zegary i cos jeszcze? prosze o szybka odpowiedz bo cos czuje ze motor kleknie na dniach...