Renault clio 3 1.6 16v gaśnie

15 Kwi 2020, 08:34

Witam wszystkich forumowiczów. Jako że nie znalazłem odpowiedzi na mój problem w sieci postawiłem poszukać go tutaj. Chodzi o clio 3 1.6 16v benzyna/gaz. Problem polega na tym że przy próbie odpalenia auto nie ma jakby siły odpalić. Jak już załapie to obroty utrzymują się w granicy 500.obr po czym spadają i auto gasnie. Po kolejnej próbie odpalenia auto zapala normalnie ale przez chwilę obroty falują nieznacznie ale w szybkim tempie. Sprawdzałem świece i są ok ( no może lekko okopcone).

cewki działają bo przy wlaczonym silniku i odliczeniu ich pojedynczo silnik pracuje nierówno. Filtr powietrza ok, przepustnica nie rozbierana, na wyłączonym silniku uchyliłem klapkę i jest w środku ciemny nagar. Podłączyłem pod sdprog , lecz brak błędów. Co to może być? Miał ktoś z Was taki kłopot? Proszę o wszelką pomoc. Pozdrawiam serdecznie

15 Kwi 2020, 08:51

Dobrze by było tą przepustnice umyć i sprawdzić silniczek krokowy, jeżeli świece są okopcone to coś jest jednak nie tak z mieszanka spalania, zmień je bo jak nie masz pewności ich sprawności

15 Kwi 2020, 09:14

Bo tak mi się wydaje że jakby to były świece to by ten problem występował caly czas? Czy tez tak może wyrywkowo?

15 Kwi 2020, 11:41

To może zależeć też od wilgotności powietrza.

15 Kwi 2020, 17:44

Ale że jak od wilgoci?

15 Kwi 2020, 20:02

W wilgotniejsze dni układ zapłonowy ma tendencje do "przebić" nigdy nie miałeś takich przypadków że np podczas deszczu auto inaczej sie zachowywalo?

15 Kwi 2020, 21:57

Nieee. Normalnie od strzała paliła. Teraz od jakiegoś czasu tak łapie. Nie wiem czy to ma zwiazek ale po przekreceniu kluczyka by uruchomić silnik na ułamek sekundy pojawia sie komunikat o wyłączonej poduszce powietrznej. Nie wiem czy to ma jakiś zwiazek ale jak się nie pokazuje ten komunikat to auto odpala normalnie. Jak sie pokazuje na ułamek sekundy to ma problem z rozruchem i późniejsza pracą. Poduszka pasazera w pozycji ON.

16 Kwi 2020, 08:02

Spróbuj na innym akumulatorze.

16 Kwi 2020, 21:52

Mam jeszcze Punto II to przełożę aku. Tam pali od strzala.

17 Kwi 2020, 14:02

A więc tak- sasyfione były klemy w samochodzie. Po wyczyszczeniu i położeniu smaru miedzianego auto odpala ok. Jednak po odpaleniu falują obroty. W malym zakresie w szybkim tempie.