29 Lip 2008, 10:50
Jeżeli autko masz jeszcze w domu,to wezwanie rzeczoznawcy jest jak najbardziej wskazane.W razie,gdyby warsztat odmawiał bezpłatnej naprawy,to masz podstawę w razie sprawy w sądzie.Nie wiem jak to jest,jeżeli oddasz auto do naprawy w innym warsztacie lub w serwisie,ponieważ tamten warsztat stracił wiarygodność,a jego usługi pozostawiają wiele do życzenia.Zapytaj o to rzecznika praw konsumena.Porada u niego jest bezpłatna.
Ja miałem tylko raz taki przypadek,że po wymianie rozrządu,klient zadzwonił,że mu poszedł cały rozrząd po 300 km.Jak się okazało,winny nie był pracownik,ale sam pasek rozrządu,który miał wadę fabryczną.Samochód oczywiście sholowaliśmy na warsztat i bezpłatnie naprawiliśmy,a o zwrot kosztów wystąpiliśmy do producenta tego paska.Sprawa trafiła do sądu,ponieważ producent twierdził,że jego paski są najlepsze i bez żadnych wad i nie chciał zwrócić kosztów naprawy.Ale dla sądu podstawą była ekspertyza rzeczoznawcy.I sąd nakazał producentowi paska zapłacić za naprawę silnika.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...