REKLAMA
Witam Was,
Na wielu forach pisałem jednakże nikt nie potrafi jednoznacznie wskazać mi przyczyny mojego problemu. Otóż... samochód Renault Kangoo 1.4 LPG z 99 roku. ... teraz opis sytuacyjny...
Jadę dosyć szybko, obroty wysokie... zbliżam się do skrzyżowania, wrzucam na luz no i właśnie... zapala się KONTROLKA CIŚNIENIA OLEJU , wjeżdżam na skrzyżowanie okazuje się że wspomaganie topornie chodzi, wrzucam dwójkę kontrolka olejowa gaśnie...
Naciskam na gaz ... zero reakcji, kontrolki na przełączniku od gazu nie świecą się ani czerwona informująca o tym ze jadę na benzynie ani żółta inf. O tym ze jadę na gazie. Dopiero po sekundzie zaskakują obroty co poprzedzone jest znacznym szarpnięciem, jednocześnie też zapala się lampka benzyny mimo iż wczesniej jechałem na gazie a silnik rozgrzany, za chwilę wskakuje gaz. Wspomaganie zaczyna działać.
Powyższe zdarzyło mi się już kilka razy, dokładnie w wyżej opisanych okolicznościach.
Olej w silniku oczywiście jest, ubytki oleju to mniej więcej 0,4 litra na 1000km.
Jaka jest przyczyna zapalenia się kontrolki oleju?
Dlaczego jest taki moment ze jakby silnik nie dostawał ani benzyny ani gazu a mimo to nie gaśnie?